Trwająca obecnie modernizacja linii kolejowej zapewniającej dojazd do Portu Gdańsk bez wątpienia poprawi dostępność transportem kolejowym z punktu widzenia największego polskiego portu, ale nie rozwiąże całości problemów w tym zakresie. Drugim niezbędnym etapem jest bowiem przebudowa samej stacji Gdańsk Port Północny. Jest na to szansa – trwa bowiem przygotowanie studium wykonalności.
Modernizacja linii kolejowej nr 226, z Pruszcza Gdańskiego do stacji Gdańsk Port Północny, rozpoczęła się latem 2014 r. i ma potrwać 2 lata. Projekt obejmuje modernizację nawierzchni torowej i podtorza, przebudowę przejazdów, obiektów inżynieryjnych, sieci trakcyjnej i zasilania, urządzeń SRK oraz urządzeń i sieci telekomunikacji kolejowej.
Zbudowany zostanie nowy dwutorowy most przez Martwą Wisłę (obecna, ponad 100-letnia przeprawa, jest najbardziej problematycznym „wąskim gardłem”: obowiązuje na niej ograniczenie prędkości do 10 km/godz.), powstaną nastawnie lokalne do prowadzenia ruchu na odcinku objętym oddziaływaniem LCS Gdańsk Port Północny, system ERTMS/ETCS poziomu 1, ERTMS/GSM-R (GSM-R w zakresie łączności rozmownej) w ramach LCS Gdańsk Port Północny, jak również infrastruktura związana z ochroną środowiska. Prędkość zostanie podniesiona do 100 km/godz., a przepustowość linii zwiększy się 6-krotnie.
Kluczowa linia, kluczowa stacja
16-kilometrowy odcinek pomiędzy Pruszczem i stacją Port Północny – choć bardzo krótki – jest bez wątpienia kluczowy z punktu widzenia sprawnej realizacji kolejowych przewozów towarowych w całej Polsce. Jego modernizacja nie rozwiązuje jednak całości problemów związanych z obsługą koleją gdańskiego portu. Zwraca na to uwagę Marcin Kamola, Kierownik ds. Rozwoju Biznesu w terminalu DCT Gdańsk.
– Modernizacja linii kolejowej nr 226 zdecydowanie poprawi ogólny poziom bezpieczeństwa dostaw do Portu Północnego, ich niezawodność, gdyż teraz jest to linia jednotorowa, którą łatwo sparaliżować. – zauważa Kamola. – Kluczowa jest jednak również modernizacja stacji Gdańsk Port Północny i „odwrócenie” stacji w kierunku Portu Zewnętrznego. PKP PLK od kilku lat są głuche na prośby operatorów portowych, aby dokonywano na stacji choć minimalnych napraw. Musimy więc czekać na efekty prowadzonego obecnie studium wykonalności i ewentualną dużą modernizację. Obecnie przyglądamy się temu, jak stacja będzie pracować od marca, gdy rozpocznie się przebudowa głowicy rozjazdowej łączącej stację z linią 226. Ponieważ jest to newralgiczne miejsce, każde utrudnienie z tym związane będzie odczuwalne dla naszych klientów – dodaje nasz rozmówca.
Cały tekst przeczytasz na nowym portalu MONITOR.