Nawet 200 osób może stracić pracę w kolejnych zwolnieniach, jakie planuje ostrowski EKK Wagon. Szykuje się wielka tragedia ludzi, którzy zostaną bez środków do życia. Na domiar złego, zatrudnieni do tej pory na 4/5 etatu mogą teraz nie dostać nawet zasiłku dla bezrobotnych, bo nie będzie im się należał.
Grzegorz Majchrzak, przewodniczący związków zawodowych Solidarność zapewnia jednak, że związkowcy robią wszystko, by nikt w takiej sytuacji się nie znalazł. Dla tych, którzy mają wypłaty poniżej wymaganego 1276 złotych, przewidziane są dopłaty.
Pismo z EKK uprzedzające o zwolnieniach już wpłynęło do Urzędu Pracy w Ostrowie. Według wielu opinii takie zwolnienie będzie oznaczało koniec zakładu. Związki zawodowe przyczyn trudnej sytuacji szukają przede wszystkim w braku zleceń ze strony PKP Cargo, które według nich już ma wizję spółki z chińskim inwestorem i od kilku miesięcy praktycznie nie współpracuje z Wagonem.
Związkowcy wystosowali już pismo protestacyjne do ministra Grabarczyka, ale na odpowiedź, czy jakieś zdecydowane działania trzeba będzie pewnie poczekać.