Dziś w nocy otwarty został przejazd linią pomiędzy Tczewem i Pszczółkami podstawową trasą przez Miłobądz. Pociągi przestały kursować objazdem przez stację towarową w Zajączkowie Tczewskim.
Poinformował o tym „Rynek Kolejowy” Marcin Głuszek, dyrektor ds. marketingu i umów w SKM. – Od północy jeździmy przez Miłobądz – powiedział Głuszek. Jednak ani SKM, ani PR nie zatrzymują się jeszcze w Miłobądzu. Obaj przewoźnicy wciąż utrzymują funkcjonowanie autobusowej komunikacji zastępczej. Powód: PLK nie przekazała jeszcze SKM i PR oficjalnego pisma o zakończeniu prac, a obecnie obowiązujący rozkład formalnie nie przewiduje zatrzymań w Miłobądzu. Poza tym Przewozy Regionalne w swojej komunikacji zastępczej uwzględniły również zatrzymywanie się autobusów na dodatkowych przystankach w obrębie miejscowości Miłobądz, stąd trudno byłoby odwołać komunikację zastępczą w trybie „natychmiastowym”. Rozkład zastępczy został wyznaczony na okres do końca obowiązywania tego rozkładu, czyli do 13 grudnia.
Odcinek Tczew – Pszczółki zamknięto dla ruchu 4 sierpnia. PKP PLK informowały, że na odcinku długości około 50 m w rejonie miejscowości Miłobądz wystąpiło osiadanie podtorza. Niezależna ekspertyza stwierdziła, że główną przyczyną tego stanu są zmienne warunki gruntowo-wodne występujące w tym rejonie; jest to obszar Żuław Wiślanych. Prace remontowe polegały przede wszystkim na wykonaniu wzmocnienia podłoża nasypu w technologii kolumn przemieszczeniowych.
Po tej trasie od 14 grudnia kursować będą Pendolino. Nie tak dawno PLK – prezentując na prośbę redakcji „RK” stan przygotowań tras pod Pendolino – informowały, że prace w rejonie Miłobądza skończą się jeszcze w listopadzie. Maciej Dutkiewicz, rzecznik Centrum Realizacji Inwestycji PKP PLK, poinformował „RK” że o północy przywrócony został na obu torach ruch z pełną prędkością 160 km/godz.
To kolejna dobra w ostatnich dniach wiadomość związana z przygtowaniami do uruchomienia Pendolino. W mijającym tygodniu otwarto również fragment linii nr 9 w rejonie Jurkowic (pomiędzy Iławą i Malborkiem), gdzie również w ostatnich tygodniach trwały "interwencyjne" prace remotnowe. PKP IC w piątek poinformowały natomiast, że są już w posiadaniu Certyfikatu Bezpieczeństwa (cz. B), umożliwiającego kursowanie pociągów z prędkością 200 km/godz.