RŻD wciąż prowadzi rozmowy z greckim rządem w sprawie wzięcia udziału w prywatyzacji trzech państwowych przedsiębiorstw. Informację potwierdził ostatnio prezydent Kolei Rosyjskich Władimir Jakunin.
W czasie przemówienia w Izbie Społecznej Federacji Rosyjskiej, szef RŻD powiedział, że rosyjskie przedsiębiorstwo jest zainteresowane przejęciem udziałów w trzech greckich przedsiębiorstwach: operatorze kolejowym Train OSE, firmie zajmującej się naprawami taboru i utrzymaniem infrastruktury Rosco oraz porcie w Salonikach. Władimir Jakunin poinformował, że w czasie oficjalnej wizyty w Moskwie, premier Grecji Alexis Tsipras poprosił o spotkanie w tej sprawie. Grecki premier miał wówczas potwierdzić, że jest zainteresowany współpracą w tym zakresie. – W czasie rozmów z Władimirem Putinem premier Tsipras potwierdził, że nasze kontakty w tej sprawie zostaną podtrzymane. Dlatego kontynuujemy naszą współpracę – powiedział Jakunin. Nieoficjalnie wiadomo, że Rosja jest zainteresowana przejęciem trzech przedsiębiorstw jednocześnie.
Prywatyzacja Train OSE ruszyła formalnie w 2013 roku. Wówczas do Agencji Prywatyzacyjnej Funduszu Rozwoju Aktywów Republiki Greckiej (HRADF) wpłynęły trzy deklaracje zainteresowania uczestnictwem w przetargu na sprzedaż 100 proc. udziałów greckiej kolei Train OSE. Deklaracje zostały poddane analizie, ale ostatecznie procesu nie zakończono.
Prywatyzacja państwowych spółek greckich, w tym Train OSE, ma przysłużyć się modernizacji i rozwojowi kolejowych przewozów pasażerskich i towarowych oraz transportu morskiego, a także ma przynieść poprawę dostępności kolei dla pasażerów oraz dla transportu towarów na głównych rynkach europejskich. A to – według HRADF – ma przynieść korzyści dla greckiej gospodarki, w tym nowe miejsca pracy.
Jeszcze niedawno analitycy przewidywali, że sprzedaż Train OSE może okazać się trudna, ponieważ cała gracka kolej, podobnie jak i państwo, pogrążona jest w głębokim kryzysie. W 2010 r. strata sięgnęła 13 mld euro i od tamtego czasu rośnie.