- Nie wycofamy się ze zmiany w finansowaniu ulg przejazdowych - mówi prezes PKP SA Jakub Karnowski. Jak dodał, nie chodzi o zniesienie ulg, a o ich zmniejszenie i zmianę finansowania. Przeciw zmianom protestowali ostatnio związkowcy.
Związki zawodowe żądają utrzymania dotychczasowych świadczeń przejazdowych dla pracowników kolei, emerytów i rencistów, a także członków ich rodzin na zasadach określonych w porozumieniu z 2009 roku. - Świadczenia przejazdowe były i są traktowane przez pracowników kolei jako pewnego rodzaju element wynagrodzenia, i odebranie tych świadczeń oznacza de facto, że będą mieli niższe płace - mówił Stanisław Kokot, rzecznik prasowy kolejarskiej Solidarności. Relację z protestu w tej sprawie, który odbył się dwa tygodnie temu, można znaleźć tutaj.
- Nie wycofujemy ulg, tylko zmniejszamy je - z 99 procent do 80 procent - tłumaczy prezes PKP SA Jakub Karnowski. Dodaje, że protesty kolejarzy nie zmieniły stanowiska zarządu PKP SA w tej sprawie - Nie wycofamy się z tego - zaznaczył.
- Jeżeli chodzi o kolejowych emerytów i małżonków pracowników kolei, to zmieniamy zasady finansowania ulg. Będzie można wykupić tę ulgę za 12 złotych miesięcznie za drugą klasę lub 14 złotych miesięcznie za pierwszą klasę. Nie są to kwoty, które nawet niezamożnej osobie nie pozwolą na korzystanie z ulg - zapewnił Jakub Karnowski.