Jerzy Polaczek pisze na swoim blogu, że wciąż nie poznaliśmy „nowych kompetentnych i zdolnych menagerów mogących wyprowadzić spółki przewozowe z zawinionego wirażu”, ale w zamian powstała „odkurzona” nowa spółka kolejowa - Dworzec Polski S.A, która głośno domaga się „mleka i kaszki” od pasażerów, w postaci nowego podatku - opłaty dworcowej.
Były minister transportu i budownictwa w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego nazwa opłatę dworcową nowym podatkiem, „którym zamierza się obciążyć pasażerów nazywany od imienia jego twórcy, członka Zarządu PKP S.A., tamtejszego mistrza „ceremonii PR-u” „Podatkiem Prześlugi” Jacka Janusza.”
Jerzy Polaczek zwraca uwagę, że kolejowa rzeczywistość znacznie rozminęła się w rządowymi planami i deklaracjami z expose Donalda Tuska „zapowiadającego czyste i wygodne dworce oraz punktualne pociągi już 2008 roku oraz ‘uporanie’ się z problemami Przewozów Regionalnych.” Tymczasem teraz kolej boryka się z bezprecedensowym, 20-procentowym spadkiem liczby podróżnych i widmem bankructwa samorządowego przewoźnika. Zdaniem Jerzego Polaczka, aby sprawdzić, w jakim okresie spółki z grupy PKP zmniejszały swój dług, a jednocześnie zwiększały liczbę klientów wystarczy, ze spojrzy na raporty roczne spółek Grupy PKP za lata 2006, 2007, a nawet 2008.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości przypomina, że jako minister infrastruktury sam podjął decyzję o uruchomieniu giełdowej ścieżki prywatyzacji PKP Intercity i jej wprowadzeniem na Giełdę Papierów Wartościowych nie później niż do końca 2008 roku, podczas gdy jedną z pierwszych decyzji obecnego rządu było wstrzymanie tego procesu i powolne doprowadzenie PKP Intercity do stanu przedzawałowego.
Jerzy Polaczek proponuje, aby zamiast uderzać w konkurenckość przewozów kolejowych nowym podatkiem siegnąć do szerszego korzystania z modelu Partnerstwa Publiczno Prywatnego (PPP) oraz rozwijać proces kształtowania komercyjnych warunków do inwestowania w polskie dworce we współpracy z samorządami.
„Te rozwiązania, które kilka lat temu przygotowaliśmy, zostały do polskiego prawa wprowadzone. Przypomnę chociażby Państwu, iż w Polsce największym projektem przebudowy nowej infrastruktury dworcowej, a nie tylko potrzebnego umycia i malowania, jak np.: Dworca Centralnego, jest budowa nowego dworca kolejowego wraz z częścią komercyjną w Katowicach. Proces ten rozpoczął, posądzany o „wrogi” stosunek do inwestycji prywatnych, rząd PiS - „moimi rękami” w poprzedniej kadencji – pisze Jerzy Polaczek.
Na koniec były minister transportu cytuje Alexisa de Tocqueville’a: „nie ma takiego okrucieństwa, ani takiej niesprawiedliwości, której nie mógłby popełnić łagodny, liberalny rząd, jeżeli zabraknie mu pieniędzy” i dodaje, że w takiej sytuacji „nawet obecni, czy byli doradcy Janusza Palikota, jak Pan Jacek Janusz Prześluga, uproszczą nam życie sięgając do naszych kieszeni”.
Zobacz Blog Jerzego Polaczka