W PKP Cargo podejmowane są obecnie działania, które będą miały znaczący wpływ na funkcjonowanie spółki w najbliższych latach. Na notowania spółki mają wpływ: konkurs na członków zarządu, rozmowy ze związkami zawodowymi, wniosek o niewypłacanie dywidendy, a także sytuacja na światowym rynku surowców, która powoduje niepewność co do całego sektora przewozów towarowych.
Akcje przewoźników kolejowych na rynkach światowych od kilku miesięcy są tanie. W drugiej połowie 2015 r. spadły wyceny amerykańskich i europejskich firm transportowych, co było spowodowane spadkiem cen surowców i mniejszym zapotrzebowaniem na usługi przewozowe spowodowane zahamowaniem handlu zagranicznego Chin. Sytuacja ta miała też wpływ na notowania naszego największego przewoźnika. Wycena akcji PKP Cargo, która jeszcze w połowie 2015 r. przekraczała 80 zł za walor, w styczniu 2016 spadła poniżej 50 zł.
– Wartość kursu akcji jest powiązana z ogólną sytuacją i trendami panującymi na rynku kapitałowym, w tym na warszawskim parkiecie. Na cenę akcji PKP Cargo wpływają m.in. kursy akcji spółek energetycznych i wydobywczych, a także takie czynniki jak ciepła zima, czy opóźnienie w przewozach kruszyw w związku z przesunięciem w czasie dużych inwestycji infrastrukturalnych – zauważa Michał Wyciślik z biura prasowego PKP Cargo.
Wyniki lekkim zaskoczeniemNotowania spółki zaczęły rosnąć na początku marca, po informacjach o porozumieniu ze związkami. Lekkim pozytywnym zaskoczeniem była także informacja o wynikach spółki za 2015 r., bo chociaż są one gorsze niż w poprzednim roku, to jak powiedział Krzysztof Kuper, analityk Ipopema Securities
w rozmowie z Rynkiem Kolejowym, inwestorzy spodziewali się gorszych rezultatów. Jednakże 22 marca nastąpił duży spadek cen akcji PKP Cargo, które osiągnęły tego dnia historyczne minimum 41,4 zł za walor, co zdaniem analityków było reakcją na wniosek zarządu o niewypłacanie dywidendy.
– Z punktu widzenia inwestorów sytuacja wygląda niekorzystnie, bo odbiór tej decyzji jest taki: podwyżki dla pracowników owszem były i będą nadal po zakończeniu sporu, ale dzielenie się z akcjonariuszami dywidendą już niekoniecznie. Nawet gdyby dywidenda była symboliczna jak złotówka, to byłby to sygnał wspierający notowania spółki – komentuje Piotr Nawrocki, dyrektor działu analiz, Vestor Dom Maklerski SA.
Strategia odnośnie dywidendy bez zmianJednakże, jak wyjaśnia spółka, rekomendacja zarządu jest zdarzeniem jednostkowym i PKP Cargo nie zamierza zmieniać swojej strategii odnośnie dywidendy. – Zarząd zarekomendował radzie nadzorczej zatrzymanie dywidendy w spółce, aby pokryć w ten sposób stratę netto spółki za ubiegły rok, wykazaną w wyniku jednostkowym. Ta ostatnia spowodowana była m.in. odpisami z tytułu utraty wartości aktywów PKP Cargo. To jednorazowa sytuacja. PKP Cargo pozostaje spółką dywidendową, polityka w tym zakresie nie zmienia się. PKP Cargo jest spółką o solidnych fundamentach, z dobrymi perspektywami na przyszłość – wyjaśnia Michał Wyciślik.
W PKP Cargo podejmowane są obecnie ważne decyzje, które określą funkcjonowanie spółki w najbliższych latach. Trwa konkurs na członków zarządu. Do 30 czerwca zawarte ma być porozumienie o zmianach warunków wynagradzania w formie protokołów dodatkowych do Zakładowego Układu Zbiorowego dla Pracowników, o czym piszemy więcej
tutaj.
Dywersyfikacja rynku kluczowaPodczas prezentacji wyników za 2015 r. prezes PKP Cargo Maciej Libiszewski zapowiedział powrót do realizacji przewozów rozproszonych, o czym pisaliśmy na Rynku Kolejowym
tutaj. Dla części inwestorów deklaracja ta była niespodzianką.
– Co do strategii rozwoju przewozów rozproszonych to przypomnę, że PKP Cargo z tych przewozów w ostatnich latach wychodziło, stąd na obecnym etapie jest to element, do którego inwestorzy podchodzą z pewną dozą niepewności. Nie wiem, czy pomysł skupienia się na przewozach rozproszonych i decentralizacja spółki to jest odpowiedź na dzisiejsze wyzwania. Zgadzam się natomiast, że w dalszej przyszłości po 2020 r. trzeba szukać możliwości rozwoju kolei w przewozach intermodalnych. Rozwój intermodalu jednak wymaga zmiany całego systemu kolei w Polsce i tu dużą rolę do odegrania ma także PLK i państwo jako regulator – komentuje Piotr Nawrocki.
Jak zapewnia prezes PKP Cargo, przewozy intermodalne są segmentem, w którym spółka widzi duże możliwości rozwoju. Spółka w strategii na lata 2016-2020 zakłada utrzymanie statusu lidera przewozów kolejowych w kraju, kompleksowa obsługa międzynarodowego ruchu towarowego przez Polskę oraz zdobycie pozycji wiodącego operatora intermodalnego w Europie Środkowo-Wschodniej. Dążenie do ich osiągnięcia pozwoli zwiększyć skalę działalności i w większym stopniu uniezależnić Grupę PKP Cargo od podstawowych obecnie rynków – węgla i kruszyw.