Izba Gospodarcza Transportu Lądowego, ma wątpliwości odnośnie możliwości skutecznego nałożenia na przedsiębiorstwa kolejowe obowiązku instalacji przedmiotowych urządzeń w trybie rekomendacji Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych.
Po katstrofie pod Szczekocinami, Państwowa Komisja Badania Wypadków Kolejowych zaleciła instalację kamer na pojazdach trakcyjnych. Jak wskazuje IGTL w swoim stanowisku, prawo wymaga, by zalecenia Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych dotyczyły poprawy bezpieczeństwa oraz zapobiegania poważnym wypadkom, wypadkom lub incydentom. Tymczasem z samego uzasadnienia zaleceń PKBWK wynika, że posiadanie zapisów obrazu przed pojazdem oraz głosów maszynisty powtarzających widoczny sygnał przyczynić się ma przede wszystkim do usprawnienia ustalania przyczyn i okoliczności zdarzeń w trakcie prowadzonych postępowań.
„Nie ulega zatem wątpliwości, iż zalecenie instalacji w/w urządzeń nie jest ukierunkowane na poprawę bezpieczeństwa. Jedynie na marginesie Izba podnosi, iż przedmiotowa rekomendacja nie uwzględnia w żaden sposób zasady proporcjonalności pomiędzy wydatkami koniecznymi na jej wykonanie, a przewidywanymi korzyściami płynącymi z jej wdrożenia” – pisze IGTL.
Nawet gdyby uznać, iż powyższe zalecenia Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych zmierzają do poprawy bezpieczeństwa, to Izba uważa, że wdrożenie zaleceń na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wymagałoby adekwatnych zmian legislacyjnych. Stosowne przepisy prawne nie zostały wprowadzone do porządku prawnego obowiązującego w Polskce.
IGTL wytacza również cięższe argumenty przeciw działaniom Komisji. „Z informacji otrzymanych od EPTOLA (EPTOLA European Passenger Train & Traction Operating Lessors' Association), zba wnioskuje również, że treść rekomendacji Państwowej Komisji Badania Wypadków Kolejowych została poddana analizie w/w stowarzyszenia, w rezultacie której uznana została za sprzeczną z prawem europejskim i powodującą bariery w międzynarodowym transporcie kolejowym” – czytamy. Izba zwróciła się z prośbą o jednoznaczne stanowisko Prezesa Urzędu Transportu Kolejowego, jako organu który skierował rekomendację do przewoźników i zarządców.
Zdaniem Izby wdrażanie przedmiotowej rekomendacji, jako nie zmierzającej do poprawy poziomu bezpieczeństwa, powinno być indywidualną decyzją przewoźników kolejowych prowadzących działalność w oparciu o systemy zarządzania. Tym samym, monitorowanie wdrożenia rekomendacji przez Urząd Transportu Kolejowego Izba uznała za działanie bezcelowe, niepotrzebnie obciążające przewoźników, którzy podjęli decyzję o braku wdrożenia rekomendacji.