Jak dowiedział się „Rynek Kolejowy”, lokomotywa Griffin Newagu Gliwice może wkrótce pojechać na testy na torach Kolei Republiki Serbskiej (ŽRS) w Bośni i Hercegowinie. Państwowe koleje mogą być zainteresowane wymianą taboru, wywodzącego się jeszcze z czasów Jugosławii, ale na razie chodzi tylko o testy.
Niedawno Newag Gliwice rozpoczął realizację podpisanych w 2012 roku umów na dostawę ośmiu lokomotyw Dragon dla przewoźników STK i Lotos. Do dziś nie udało się jednak sprzedać lokomotywy Griffin. Jak jednak udało nam się dowiedzieć, gliwicki producent prowadzi negocjacje dotyczące testów z Kolejami Republiki Serbskiej (ŽRS). To spółka kolejowa jednej z dwóch części Bośni i Hercegowiny (państwo dzieli się na Federację Bośni i Hercegowiny i Republikę Serbską – nie mylić z sąsiednim państwem Republiką Serbii – przyp. RK).
Obecnie Griffin posiada homologację na rynek polski, jednak lokomotywa jest zaprojektowana zgodnie z Technicznymi Specyfikacjami Interoperacyjności. Wprawdzie zazwyczaj oprócz TSI stosuje się również krajowe procedury homologacji, jednak producent ma zapewnienie miejscowych instytucji, że Griffin zostanie dopuszczony na tory ŽRS wyłącznie na podstawie świadectwa zgodności z TSI. Jego potwierdzenie potrwa jeszcze kilka miesięcy.
Po zakończeniu uzgodnień, lokomotywa uda się do Bośni i Hercegowiny na testy. Obecnie przewoźnik użytkuje w ruchu liniowym wyłącznie stare lokomotywy: 35 czterosiowych elektrycznych lokomotyw ŽRS 441 i 22 sześcioosiowe lokomotywy spalinowe ŽRS 661. Co ciekawe, trzy lata temu przewoźnik zamówił 200 wagonów w polskiej firmie EKK Wagon.
W pierwotnej wersji tekstu napisałem o lokomotywach Dragon. Jednak dodatkowe fakty wskazały, że chodzi lokomotywę Griffin. Najmocniej przepraszam Czytelników.