W Łodzi powiało w piątek optymizmem, a minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, który gościł w mieście z okazji dobiegającego końca Konwentu Marszałków Województw, zapewniał, że nie jest to optymizm urzędowy.
A w Łodzi marszałkowie dyskutowali przede wszystkim o infrastrukturze: drogach, kolei i lotniskach. Województwa na usamorządowione w grudniu PKP Przewozy Regionalne do 2015 r. mają dostać 7 mld zł, by zakupić nowy tabor, a część pozostałego gruntownie zmodernizować.
Co z łódzkim podwórkiem? W związku z planowanym drugim etapem przebudowy linii Łódź - Warszawa (odcinki Łódź Fabryczna - Widzew i Skierniewice - Warszawa Zachodnia), ma zostać zmodernizowana inna: przez Łowicz do stolicy, tak aby opóźnienia nie sięgały więcej niż 30 minut.
Po zapewnieniach ministra o rządowym wsparciu dla regionalnych portów lotniczych, które będą kluczowe dla transportu kibiców na Euro 2012, powrócił także temat Centralnego Portu Lotniczego między Łodzią a Warszawą. Jeszcze w tym roku resort będzie w posiadaniu "wielokryteriowej" analizy, która stwierdzi, czy warto się angażować w ten projekt. Jesienią Grabarczyk powiedział "Polsce Dziennikowi Łódzkiemu", że jeśli dojdzie do budowy, to w Mszczonowie, a nie w Babsku, czyli poza woj. łódzkim. CPL musi być bowiem sprzężony z szybką koleją, która przebiegnie właśnie przez Mszczonów.
Optymizmem powiało także przy temacie A2 Stryków - Konotopa. Mimo że eksperci wieszczą finał budowy na 2014 rok, minister zapowiedział, że pojedziemy nim na Euro 2012.
- Ci sami eksperci mówili przecież, że nie uda się nam oddać na czas drugiego terminalu na Okęciu - przypomniał Grabarczyk. - Nie przewiduję żadnych kłopotów z rozstrzyganiem przetargów.
Minister odniósł się także do tematu trasy ekspresowej S8. Jest już pewne, że odcinek między Sycowem a autostradą A1 pod Łodzią powstanie po Euro. Dodał, że ten odcinek pierwotnie planowano oddać w 2015 r. i dopiero jego decyzje o natychmiastowych przetargach na dokumentację techniczną przyspieszyły prace tak, że budowa może dobiec końca dwa lata wcześniej.