30 października 2013 roku PKP Cargo zadebiutowało na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Od tego momentu zarząd spółki konsekwentnie realizuje zapowiedziane przed IPO obietnice: optymalizuje model zarządzania, ogranicza koszty operacyjne i poszerza możliwości rozwoju spółki, także poprzez akwizycje. Celem PKP Cargo jest przejście do pozycji zintegrowanego operatora logistycznego o międzynarodowym zasięgu. Podczas rocznicowej sesji 30 października kurs akcji wzrósł o 3,64 proc., do 79,70 zł. Oznacza to, że wartość PKP Cargo była większa o 524 mln zł w stosunku do ceny sprzedaży akcji podczas IPO (68 zł).
Przed IPO zarząd PKP Cargo zadeklarował, że firma będzie regularnie dzielić się zyskiem z inwestorami, utrzyma pozycję lidera w kraju oraz będzie wchodzić na rynki zagraniczne, a także przeprowadzi optymalizację kosztową i modelu zarządzania.
– Konsekwentnie spełniamy obietnice złożone inwestorom dotyczące ograniczania kosztów i szukania szans na zwiększenie skali działalności oraz rentowności. Mamy ambicję być zintegrowanym operatorem logistycznym o międzynarodowym zasięgu. Po roku od IPO mogę z całą pewnością powtórzyć, że PKP Cargo ma ogromny potencjał, by zwiększyć skalę działalności w Polsce i za granicą, zarówno poprzez rozwój organiczny i przejęcia. W połączeniu z coraz wyższą efektywnością może się to przyczynić się to do wzrostu wartości spółki – mówi Adam Purwin, prezes zarządu PKP Cargo.
PKP Cargo jest największym przewoźnikiem w Polsce i drugim pod względem wielkości w Unii Europejskiej. Od momentu debiutu na GPW zarząd spółki przeprowadził szereg zapowiedzianych zmian: zmniejszono liczbę zakładów spółki z dziesięciu do siedmiu, spionizowano strukturę wewnętrzną oraz skonsolidowano spółki taborowe w jeden silny podmiot – PKP Cargo Tabor.
Spółka wypłaciła dywidendę w wysokości 137,5 mln zł, realizując politykę dywidendową zapowiedzianą w prospekcie emisyjnym. Średnia wartość dziennego obrotu akcjami PKP Cargo na GPW wyniosła 10 mln zł, a obecnie 12 analityków wydaje rekomendacje dla inwestorów dotyczące wyceny PKP Cargo.
W pierwszym półroczu 2014 roku PKP Cargo osiągnęło rekordowe wyniki w porównaniu do roku poprzedniego. Przy niewiele niższych przychodach (-5 proc. rok do roku) spółka zwiększyła zysk netto o 67 proc. rdr, osiągając wynik 128,1 mln zł. Z miesiąca na miesiąc poprawiają się także dane dotyczące udziału PKP Cargo w polskim rynku. Według danych GUS, we wrześniu udział Grupy PKP Cargo w rynku pod względem pracy przewozowej wyniósł 57,91 proc., a pod względem masy 50,33 proc. Obie wartości urosły względem wyników w sierpniu – odpowiednio o 1,6 pp. i 0,7 pp. Narastająco po dziewięciu miesiącach udział grupy w rynku wyniósł 56,93 proc. pod względem pracy przewozowej i 48,25 proc. pod względem masy.
W obszarze poszerzania działalności PKP Cargo prowadzi rozmowy na temat potencjalnych przejęć w Polsce i za granicą. Dotyczą one m.in. AWT, największego prywatnego przewoźnika w Czechach, CTL i Pol-Miedź Trans. Wspólnie z Węglokoksem chce kupić także spółkę Port Gdański Eksploatacja. – Plany zakupu innych przewoźników oceniam pozytywnie. Niezmniejszenie udziału spółki w obsłudze rynku polskiego świadczy o demonopolizacji tego sektora i o pozytywnych skutkach jego liberalizacji. Planowane zakupy, CTL, Lotos Kolej i innych [w styczniu br. pojawiły się informacje, że Cargo jest blisko przejęcia przewoźnika Lotos Kolej. Jednak prezes grupy Lotos Paweł Olechnowicz zapowiedział, że chce skonsolidować prywatnych przewoźników wokół Lotos Kolej i uczynić ze spółki wyraźnego wicelidera rynku – red.] świadczą o chęci umocnienia pozycji PKP Cargo na rynku polskim. Planowane zakupy spółek zagranicznych świadczą o chęci zwiększenia udziału spółki na rynku europejskim. W sumie plany zakupowe dowodzą o aktywnej strategii rozwoju firmy. W tym kontekście rok po debiucie giełdowym można ocenić pozytywnie – mówił niedawno „Rynkowi Kolejowemu” prof. Włodzimierz Rydzkowski z Uniwersytetu Gdańskiego.
Zapisz się do newslettera:
