MPK Częstochowa będzie rekomendować radzie miasta podwyżkę cen biletów komunikacji. Winą obarcza gapowiczów, z którymi jednocześnie zapowiada walkę. Tylko czy podniesienie cen to na pewno krok w tym kierunku?
Nowy dyrektor MPK Roman Bolczyk powiedział "Gazecie Wyborczej", że dzięki wyłapywaniu kierowców kradnących paliwo oraz przekonaniu pozostałych do oszczędniejszej jazdy, udało się zneutralizować koszty podwyżki cen paliw. Jednak mimo to pasażerów czeka podwyżka cen biletów.
Wedlug Bolczyka winni są gapowicze, którzy przynoszą przewoźnikowi 3mln złotych strat rocznie. Przez nich udział biletów w przychodach MPK spadł z 40 do 30 procent. Na razie trwają symulacje, jakie podwyżki zaproponować radnym do zatwierdzenia. Trudno też w tej chwili mówić o terminie, ale wydaje się, że taka operacja jest nieunikniona.
Więcej