W II Rzeczypospolitej kolej była głównym środkiem transportu. Miała ona ogromne znaczenie dla całej gospodarki młodego państwa, co sprawiało, że trudno było przeceniać jej znaczenie. Transport kolejowy nieodłącznie związany był ze świadczeniem usług pocztowych i przewozem listów. Mało kto pamięta, że w Warszawie dla obsługi ruchu pociągów transportujących listy powstał nawet specjalny obiekt - Centralny Dworzec Kolejowy.
Najnowocześniejszy w Europie
Przedsięwzięcie nie zostało zrealizowane w całości. Obiekt ulokowano na terenie dawnego Dworca Kaliskiego (ul. Żelazna 41), zamknięto go w prostokącie ulic Al. Jerozolimskie, Żelazna i Chmielna. Według projektu Józefa Szanajcy z 1936 r., miał on być zbudowanym w stylu funkcjonalistycznym obiektem o konstrukcji żelbetowej (zaprojektowanej przez inż. Wenczesława Poniża). Miał on być największym i najnowocześniejszym dworcem przeznaczonym do obsługi ruchu pocztowego w ówczesnej Europie.
Budowę Centralnego Dworca Pocztowego przerwał wybuch II wojny światowej. Do tego czasu udało się wznieść tylko jedno skrzydło w stanie surowym - od strony Al. Jerozolimskich oraz część budynku od strony ul. Chmielnej (całość przypominała z lotu ptaka dość nieproporcjonalną literę "H"). W trakcie okupacji kontynuowano pewne prace - Niemcy postanowili jednak oddać do użytku już zbudowaną część. Stało się to w połowie września 1941 r. Skrzydło dworca pomalowano w barwy maskujące. Zbudowano również dwa bunkry - jeden przy ul. Żelaznej, drugi - przy Chmielnej.
"Żelazna Reduta"
Obiekt został zdobyty przez powstańców (5. kompania zgrupowania "Chrobry II" pod dowództwem płk Zbigniewa Bryma "Zdunina") podczas powstania warszawkiego w sierpniu 1944 r. Polacy założyli w nim redutę powstańczą (nazywaną przez nich "Żelazną Redutą"). Dworzec miał znaczenie strategiczne. Ten, kto go kontrolował, mógł bez przeszkód ostrzeliwać Al. Jerozolimskie i tunel średnicowy. Dworzec był więc kluczem dla utrzymywania kontroli militarnej nad arterią komunikacyjną wschód-zachód, przechodzącą przez centrum stolicy. W wyniku działań wojennych, obiekt został lekko uszkodzony. Zachował się jednak do czasów powojennych, został częściowo odbudowany.
Na początku XXI wieku zapadła decyzja o jego rozebraniu. Ostatni fragment budowli zniknął z powierzchni ziemi w latach 2006-2007. Na jego miejscu miała powstać nowa siedziba Poczty Polskiej. Ten projekt pozostał jednak niezrealizowany.