Związana z zakupem warszawskich tramwajów i wagonów metra afera korupcyjna, sięgnęła Szwajcarii i Hiszpanii - informuje "Dziennik Gazeta Prawna". Po raz pierwszy w historii polskiego wymiaru sprawiedliwości powstała specjalna polsko-szwajcarska grupa prokuratorów i służb specjalnych, która w całej Europie szuka osób zamieszanych w korupcję w stołecznym ratuszu.
Nie tak dawno, głośno było w mediach na temat zatrzymań podejrzanych o korupcję ludzi, którzy pośredniczyli w zakupie wagonów dla warszawskiego metra i tramwajów. Organy ścigania, powołały w tej sprawie polsko-szwajcarski zespół śledczych, który działa od października 2009 roku. Miesiąc temu CBA zatrzymało Bohdana Z., byłego dyrektora warszawskiego metra. Wrocławska Prokuratura Apelacyjna postawiła mu zarzut korupcji. Sąd aresztował go na trzy miesiące. Jednak w dniu zatrzymania Bohdana Z. międzynarodowy zespół śledczych przeprowadził akcję także w innych krajach.
W Zurychu Szwajcarzy zatrzymali byłego urzędnika banku Coutts, a później właściciela firmy, która miała pośredniczyć w korupcyjnym procederze. Zaś w Hiszpanii tamtejsza policja miała za zadanie zatrzymać Tadeusza N. To były urzędnik stołecznego magistratu, który w tajemniczych okolicznościach został międzynarodowym biznesmenem. Śledczy odkryli, że kontrolowana przez niego firma Magnum Consultance brała udział w opłacaniu stołecznych urzędników. Początek tego śledztwa to zeznania słynnego Petera Vogla. To on ujawnił prokuratorom, że na kontach banku Coutts w Zurychu gromadzono środki na łapówki dla władz Warszawy - czytamy w "DGP".
Sprawa dotyczy okresu, w którym Warszawą rządził głównie Paweł Piskorski. Ale prezydentami byli także Marcin Święcicki, Wojciech Kozak oraz, jedynie przez półtora miesiąca, Lech Kaczyński. W tym czasie przetargi na dostawę tramwajów dla Warszawy i warty ponad 150 mln dolarów przetarg na wagony dla warszawskiego metra wygrywał światowy potentat francuski koncern Alstom.
Więcej
