Najnowsze pojazdy zakupione przez PKP Intercity miały sporo problemów z kursowaniem w mroźnym dniu 3 stycznia. Stadler i Pesa wyjaśniają czym były spowodowane usterki.
– Faktycznie, z powodu niskich temperatur wystąpił problem z rejestracją parametrów pracy pantografów we kilku Flirtach, co powodowało trudności z ich podniesieniem – wyjaśnia Marta Jarosińska, Kierownik ds. Komunikacji Stadler Polska. – Wdrożyliśmy już jednak odpowiednie rozwiązanie techniczne i mamy nadzieję, że dalsze problemy nie będą występowały. W dniu dzisiejszym wszystkie składy wyjechały na trasy i kursują bez problemów – informuje.
Problemy były także z jednym z dwóch pociągów Dart, które rozpoczęły kursowanie z pasażerami. Jeden z nich, obsługujący relację IC Bystrzyca z Warszawy do Lublina, dojechał tylko do Rembertowa.
– W przypadku pojazdu PesaDART wstępna analiza wykazała usterkę komputera sterującego, dzisiaj pojazd jest na trasie z powrotem – informuje PKP Intercity przy okazji przypominając, że serwisem zakupionych właśnie elektrycznych zespołów trakcyjnych Dart i Flirt zajmują się ich producenci.
– Zgodnie z umową za sprawność pociągów odpowiadają producenci. To oznacza, że wszelkie, nawet najdrobniejsze awarie muszą naprawić w jak najkrótszym czasie – wyjaśnia Beata Czemerajda.
Problemy z Gamami
Największe problemy na sieci kolejowej sprawiły jednak spalinowe lokomotywy Gama, które Pesa Bydgoszcz dostarczyła PKP Intercity w liczbie 10 sztuk w 2015 roku. W związku z ich awariami PKP Intercity odwołało m.in. pociągi na odcinkach Rzeszów – Zagórz, Rzeszów – Zamość, Stróże – Zagórz, a dziś (4 stycznia) także na odcinku Krzyż – Gorzów Wielkopolski i Piła – Gorzów Wielkopolski. Pasażerów do stacji przeznaczenia przewożono z wykorzystaniem autobusowej komunikacji zastępczej.
– W związku z czasowymi wyłączeniami lokomotyw Gama informujemy, że w największym stopniu wynikają one z panujących warunków, zwłaszcza niskich temperatur. Problemy są rozwiązywane przez nasz serwis i służby techniczne przewoźnika na bieżąco, a Gamy będą wracać na tory dzisiaj i jutro – informuje Michał Żurowski, rzecznik prasowy Pesy. – Jednocześnie informujemy, że w obecnych warunkach pogodowych jeszcze bardziej wzmocniliśmy zespoły serwisowe, cały czas jesteśmy w kontakcie z klientami i gwarantujemy pełne wsparcie 24h na dobę – dodaje Michał Żurowski.
PKP Intercity "wyciągnie konsekwencje"
O problemach z lokomotywami Gama informuje także ich użytkownik .Zapowiada on wyciągnięcie konsekwencji w związku z niepełną dostępnością taboru.
– W ostatnich dniach zanotowaliśmy zwiększoną liczbę usterek lokomotyw spalinowych Gama. Zgodnie z kontraktem za sprawność lokomotyw odpowiada producent. Zobowiązał się do dostarczenia nam jeszcze dziś 4 sprawnych jednostek, a jutro 3 kolejnych. Umowa przewiduje także kary za brak dostępności sprawnego taboru. Zamierzamy skorzystać z tej opcji – powiedziała Beata Czemerajda, rzecznik przewoźnika
Jednocześnie PKP Intercity poinformowało, że na Podkarpaciu pasażerów ponownie wożą pociągi, a nie zastępcza komunikacja autobusowa.