- Wprowadzenie e-myta może przyczynić się do poprawy konkurencyjności kolei - przekonywał niedawno, Henryk Klimkiewicz prezes ZDG TOR, mając na myśli przede wszystkim transport towarowy. Jednak może się okazać, że główna batalia pomiędzy transportem kołowym a szynowym może się dokonać w obszarze przewozów pasażerskich.
Pod koniec czerwca na polskie drogi wyjechał nowy przewoźnik pasażerski, PolskiBus. Niezwykle niskie ceny (Wrocław - Warszawa za 25 złotych) oraz wysoki standard floty autokarowej może zadecydować o jego sukcesie. Obok Simple Express jest to druga tania linia autokarowa działająca na najbardziej dochodowych trasach w kraju. Rynek Kolejowy postanowił sprawdzić jak wygląda przejazd PolskimBusem. Czy rzeczywiście może on stanowić alternatywę dla kolei?
Ceny biletów wahają się od złotówki (na kilka pierwszych miejsc), do 170 złotych na trasach międzynarodowych (PolskiBus jeździ między innymi do Pragi). Pasażer zamawia bilety przez internet. Nam, na dzień przed wyjazdem, udało się zamówić bilet relacji Wrocław-Warszawa w cenie 35 złotych. Za bilet TLK musielibyśmy zapłacić ponad 56 złotych. Czy Intercity powinno zacząć obawiać się konkurencji?
Zdaniem Adriana Furgalskiego, chociaż kolej nie powinna lekceważyć nowych przewoźników, to PolskiBus ma zbyt małą flotę, aby móc stanowić realne zagrożenie dla Intercity. Podobnego zdania jest rzeczniczka PKP Intercity Małgorzata Sitkowska, która wyjaśnia, że PolskiBus jest przewoźnikiem zupełnie innego typu i w ogóle nie stanowi zagrożenia dla spółki.
Nie zmienia to faktu, że pasażerowie Intercity są niezadowoleni z jakości proponowanych usług. Tym bardziej atrakcyjnie wydają się warunki, w jakich klienci Polskiego Busa mogą podróżować. - Dbamy o jakość i wygodę naszych klientów i staramy się ich przekonać takimi aspektami, jak: flota najnowocześniejszych autokarów wyposażonych w darmowe wi-fi, WC, skórzane siedzenia wewnątrz autobusu oraz klimatyzację - przekonuje Piotr Bezulski, dyrektor zarządzający spółką BusPolski. - Chociaż jakość sieci bezprzewodowej pozostawia wiele do życzenia i działa ona z przerwami, to na klimatyzację nie można narzekać - przekonują pasażerowie, z którymi dziennikarz Rynku Kolejowego rozmawiał w czasie podróży. Autobusy wyposażone są również w sprawne gniazdka elektryczne o napięciu 220 V, co nie jest normą nawet w wagonach I klasy należących do PKP Intercity.
Podróż z Wrocławia do Warszawy zajmuje 7 godzin, to prawie o godzinę dłużej niż podróż większością składów TLK. Jednocześnie dużym dyskomfortem (na który PolskiBus nie ma wpływu) jest stan polskich dróg, które "urozmaicają" podróż licznymi wybojami i dziurami.
Wszystko wskazuje na to, że PolskiBus zagości na naszych drogach na dłużej. Może o tym świadczyć zainteresowanie – w przeciągu dziesięciu dni od uruchomienia serwisu internetowego, firma zanotowała prawie milion wejść. Jednak nie należy się spodziewać ze strony Polskiego Busa istotnego zagrożenia dla kolei. Przewoźnik ten obsługuje tylko kilka, najbardziej dochodowych połączeń w kraju i nie daje się porównać z siecią połączeń kolejowych oferowanych przez PKP Intercity, Przewozy Regionalne, czy przewoźników lokalnych. Na razie nie ma on żadnego interesu w obsłudze mniej dochodowych połączeń.