Prezes Lotos Kolej był jednocześnie urlopowanym pracownikiem największego konkurenta swojej firmy, czyli PKP Cargo - ustalił portal Trójmiasto.pl. Nie wiadomo jednak, czy sytuacja trwała kilka dni, czy dużo dłużej.
17 maja z zarządu Lotos Kolej odwołani zostali prezes Henryk Gruca oraz wiceprezes Paweł Makurat. Jednocześnie na prezesa
powołano Anatola Kupryciuka, a na członka zarządu – Krzysztofa Wiktorowicza. Lotos informował, że Kupryciuk bezpośrednio przed objęciem funkcji Członka Zarządu Lotos Kolej był zatrudniony na stanowisku Dyrektora Biura Kierowania Przewozami w centrali PKP Cargo.
Jak
ustalił portal Trójmiasto.pl, od momentu powołania na stanowisko prezesa Lotos Kolej, Anatol Kupryciuk wciąż pozostawał pracownikiem PKP Cargo. W poprzedniej firmie otrzymał natomiast urlop bezpłatny.
PKP Cargo odmówiło komentarza w tej sprawie, natomiast oświadczenie wydał prezes Anatol Kupryciuk: - Od dnia 17 maja 2017 świadczę pracę na rzecz spółki Lotos Kolej. Wobec powyższego nie prowadziłem żadnej aktywności na rzecz podmiotów konkurencyjnych. Od poprzedniego pracodawcy otrzymałem urlop bezpłatny, którego zrzekłem się zgodnie z oczekiwaniami zarządu Grupy Lotos SA - zapewnił.
Portalowi nie udało się ustalić najważniejszej kwestii - kiedy prezes Lotos Kolej zrzekł się urlopu udzielonego mu przez PKP Cargo. Nie wiadomo zatem, czy nastąpiło to tuż po objęciu funkcji w Lotos Kolej czy nawet dopiero po tym, jak sprawą zainteresował się portal. Ujawnieniem zawodowych zależności prezesa oburzone są związki zawodowe działające w Lotos Kolej. Narzekają też, że w spółce wprowadzana jest nowa struktura i likwidowane są kolejne stanowiska, a prawie codziennie odchodzi z firmy kilkoro pracowników.