Na linii 19 (kursującej z pętli Piaski do metra Wilanowska) jeżdżą
tramwaje z jednym wagonem zamiast dwóch. Zarząd Transportu Miejskiego twierdzi, że linią podróżuje mało pasażerów. Ci ostatni jednak narzekają na potworny tłok w „solówkach”.
Jednowagonowe tramwaje kursują codziennie w godzinach od 18 do 21.
– Z badań przeprowadzonych przez nas jeszcze przed wakacjami wynika, że linia 19 ma bardzo małe obłożenie. Po co więc mamy wozić w wagonach powietrze – mówi Grzegorz Äwiek, rzecznik ZTM. Innego zdania są pasażerowie. – To jedyny tramwaj łączący Żoliborz z Mokotowem. Przecież choćby na Politechnikę Warszawską podróżują nim studenci. W tramwaju panuje nieznośny ścisk – mówi Maria Brygała. – Ograniczanie liczby wagonów to chyba nie najlepszy sposób na robienie oszczędności.
– Jeśli chodzi o koszty, to jeden wagon nie jest wiele tańszy od
dwuwagonowego – twierdzi Wojciech Szydłowski, rzecznik Tramwajów Warszawskich. – Jednak my jesteśmy tylko przewoźnikiem. To ZTM zamawia przewozy. – Będziemy obserwować tę linię i jeśli rzeczywiście okaże się, że podróżuje nią więcej ludzi, nic nie stoi na przeszkodzie, by na tej trasie znowu jeździły dwuwagonowe tramwaje – mówi Äwiek. – Na razie jednak nie zauważyliśmy nieprawidłowości.
Linia 19 to niejedyny tramwaj, w którym zredukowano liczbę wagonów. Od pół roku solówkami jest obsługiwana np. linia 27, która kursuje z Potockiej do osiedla Górczewska.