- Zwiększyliśmy nasz udział w rynku przewozu kruszyw z 50 do 80 proc. To wywołuje niepokój konkurencji i wykonywanie przez nią nerwowych ruchów - twierdzi Marek Zaleśny, członek zarządu, dyrektor ds. handlowych PKP Cargo.

* Marek Zaleśny, członek zarządu, dyrektor ds. handlowych PKP Cargo (fot. Rynek Kolejowy).
- Nie ma mowy o dyktowaniu przez nas cen dumpingowych. Wręcz przeciwnie, często to właśnie przewoźnicy prywatni deklarują ceny niższe niż my - mówi Zaleśny. - W tym roku widać tendencję wzrostową. Jej pojawienie się wynika z większych przewozów kruszyw i kamienia budowlanego. A im ktoś więcej z nami wozi, tym płaci mniej. Stąd oskarżenia ze strony naszych konkurentów - informuje członek zarządu PKP Cargo.
Prezes Zaleśny ma dobrą wiadomość dla klientów spółki. - Nie przewidujemy w zakresie przewozów żadnych zmian niekorzystnych dla klientów. Nie zaskoczymy w tym roku nikogo decyzją o zmianie taryfy. Zmiany będą jedynie na lepsze. Dotyczyć mają m.in. polityki w przewozach tranzytowych. Będzie bardziej przyjazna dla klientów - stwierdził Zaleśny.