Budowniczowie metra uszkodzili rurę wodociągową na Dworcu Wileńskim. Woda zalała sporą częŚć placu budowy oraz okoliczne chodniki i ulice. Nie wiadomo jeszcze, jaki wpływ będzie miała ta awaria na prowadzone prace budowlane.
Jak powiedział Gazecie Stołecznej Mateusz Witczyński, rzecznik konsorcjum, ok. godz. 12 przerwana została rura w północnym narożniku placu budowy, przy ul. 11 Listopada. Uszkodziła ją koparka, wciskająca tzw. Ściankę Larsena. Rzecznik wyjaŚniał, że rura nie była zaznaczona w planach. Dopływ wody został odcięty, ale woda i tak zdążyła zalać sporą częŚć terenu budowy. Nie wiadomo, jaki wpływ będzie miała ta awaria na prowadzone prace budowlane. Rzecznik AGP Metro nie odbiera niestety w tej chwili telefonu.
MPWiK już zajmuje się usuwaniem awarii. – Udało nam się już zlokalizować dokładne miejsce awarii. Uszkodzona została magistrala o Średnicy 400 mm. Nie będzie potrzeby wyłączenia wody dla mieszkańców – zapewniła "Rynek Kolejowy" Marzena Wojewódzka z MPWiK. Przedstawicielka wodociągowej spółki nie komentuje wyjaŚnień konsorcjum budującego nową linię, które przekonuje, że instalacji tej nie było w planach. – Na naszych planach ta magistrala jest zaznaczona. Nie mieliŚmy więc problemów z jej znalezieniem – mówi jedynie Wojewódzka.