Dwaj polscy giganci – Newag i Pesa – złożyli oferty na dostawę sześciu nowych pociągów dla WKD. Mimo odwoływań bydgoskiej firmy przewoźnik zawrze jutro kontrakt z producentem z Nowego Sącza.
W maju Warszawska Kolej Dojazdowa wybrała ofertę Newagu. Była dużo tańsza, niż propozycja Pesy. Opiewała na 98 227 800 zł brutto, w tym 16,4 mln zł za jeden pojazd. Pesa wyceniła swoją ofertę na 134 mln 316 zł brutto, w tym 22,3 mln za jeden pojazd. To kryterium stanowiło połowę oceny.
WKD poprosiło producentów o wyjaśnienia, sprawa dotarła aż do Krajowej Izby Odwoławczej. Ta jednak odwołanie oddaliła i otworzyło to drogę do podpisania umowy.
Pociągi – zgodnie ze specyfikacją określoną w przetargu – mają być niemal bliźniacze do posiadanych przez Warszawską Kolej Dojazdową jednostek EN97 wyprodukowanych przez Pesę. Mimo to Newag zapowiada czerpanie rozwiązań konstrukcyjnych, szczególnie wnętrza, z Impulsów.
Nowe jednostki zostaną zakupione dzięki funduszom Szwajcarsko-Polskiego Programu Współpracy. Z dofinansowania będzie pochodzić aż 60 milionów zł.
Dzięki nowym jednostkom WKD będzie mogła zwiększyć częstotliwość kursowania swoich pociągów do 5 minut w szczycie.