Kiedy po całej aglomeracji warszawskiej będzie można jeździć z jednym biletem? Wygląda na to, że nie w terminie, który obiecali urzędnicy.
Ze wspólnego biletu na kolej i komunikację miejską na razie można korzystać tylko na terenie Warszawy, co komentatorzy uznali za duży sukces pierwszych stu dni prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz. Stopniowo miał być jednak rozszerzany o miejscowości podwarszawskie. Szef Zarządu Transportu Miejskiego Leszek Ruta pod koniec grudnia zapowiadał na naszych łamach, że przed końcem marca z kartą miejską pojedziemy pociągami Kolei Mazowieckich także z Pruszkowa do Sulejówka, czyli tam, gdzie dociera Szybka Kolej Miejska, w której karty miejskie są już honorowane.
Dla pasażerów byłoby to bardzo korzystne, bo teraz składy SKM jeżdżą często przeładowane. Gdyby wspólny bilet obejmował Piastów i Pruszków, mieszkańcy tych miast mogliby wsiadać z kartą miejską do każdego pociągu zatrzymującego się na obu stacjach. Wielu z nich pamięta deklarację dyrektora ZTM na ten temat. - Kiedy wspólny bilet zacznie działać? - pyta więc Piotr Olaszek z Piastowa.
Leszka Ruty nie ma teraz w Warszawie, ale już wiadomo, że terminu marcowego na pewno nie da się dotrzymać. - Rozmowy w tej sprawie trwają. Na początku kwietnia dyrektor na pewno spotka się z szefową Kolei Mazowieckich - mówi jego doradca Michał Dąbrowski. Dodaje, że wspólny bilet na trasie z Sulejówka do Pruszkowa może obowiązywać już za kilka tygodni.
A kiedy obejmie on całą aglomerację? Dąbrowski twierdzi, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami może to się stać w połowie roku. - My też tego chcemy, ale to nie taka prosta sprawa. Największy problem to finanse. Nie możemy na tym stracić - mówi Grzegorz Kuciński, wiceprezes Kolei Mazowieckich.
Najwcześniej z kartą miejską koleją zaczną jeździć prawdopodobnie mieszkańcy Ząbek. Jednak w tym przypadku stolica po prostu przesunie miejską granicę biletową. Rada Warszawy przyjęła już uchwałę w tej sprawie. Władze Ząbek muszą jeszcze zadeklarować dopłaty do budżetu Warszawy.
Rozszerzenie strefy miejskiej planowane jest także na trasie Warszawskiej Kolei Dojazdowej. Z biletem okresowym ZTM będzie można dojeżdżać do Opaczy. Podobnie jak w przypadku Ząbek stanie się to w drugiej połowie kwietnia.
O lepszym wykorzystaniu kolei myślą też w Piasecznie. Niedługo autobusem lub samochodem będzie się tam dojeżdżać w koszmarnych korkach, bo zaczyna się przebudowa ul. Puławskiej na rogatkach stolicy. - Przesiadka do pociągów dla wielu mieszkańców Piaseczna byłaby bardzo dobrym rozwiązaniem. Problem w tym, że są one już strasznie przepełnione. Chcemy, żeby Koleje Mazowieckie uruchomiły dodatkowe kursy. Mamy już zarezerwowane pieniądze na wspólny bilet - mówi Daniel Putkiewicz z biura prasowego piaseczyńskiego magistratu. Czy kolej puści do Piaseczna dodatkowe pociągi i kiedy zacznie działać wspólny bilet? Tego na razie nie wiadomo.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.