W piątek 8 października o 22giej ma zostać zamknięty tunel pod torami kolejowymi na Warszawskich Odolanach - jedyny przejazd z Bemowa do Włoch i Ursusa w promieniu kilku kilometrów. Zamknięcie potrwa dwa tygodnie, ale może się przedłużyć nawet do trzech miesięcy - informuje "Gazeta Wyborcza".
Badania wykryły pod jezdnią kurzawkę. Podobnie było w tunelu na sąsiedniej ul. Globusowej we Włochach. Jakie będą rokowania wobec pacjenta na Dźwigowej, okaże się, gdy w nocy z piątku na sobotę zdejmiemy asfalt między środkowym a najdłuższym tunelem pod torami kolejowymi. - powiedział "Gazecie Wyborczej" Wiktor Wojewódzki, szef miejskiego Zakładu Remontów i Konserwacji Dróg. - Wtedy Instytut Badawczy Dróg i Mostów wkroczy z odwiertami, żeby sprawdzić, czy i co jest pod jezdnią. Na razie obserwujemy niepokojące zjawisko: w ciągu pięciu dni zabrukowany odcinek Dźwigowej obniżył się aż o 22 cm.
Więcej