Gazeta Wyborcza, Warszawa, 1 czerwca 2007 / Fakt, 3-4 czerwca 2007
Podziel się ze znajomymi:
WARTE UWAGI
Jakiś czas temu PKP Intercity z wielką pompą otworzyły specjalną poczekalnię dla klientów VIP. Dziennikarz \"Gazety Wyborczej\" postanowił sprawdzić jakie luksusy czekają na pasażerów I klasy PKP IC. Dziennik \"Fakt\" porównał z kolei Strefę VIP ze zwykłą poczekalnią, nazywając tę ostatnią \"Strefą syf\".
"Z biletem za 117 zł do Krakowa zajrzałem do "Strefy VIP" - wejście od strony ul. Emilii Plater. Od progu powiało miłym chłodem, bo pomieszczenie jest klimatyzowane. Sympatycznie przywitała mnie elegancka młoda para w krawatach z logo Intercity. On poprosił mnie o bilet, ona zaproponowała mi coś do picia. Do wyboru miałem: wodę mineralną (z gazem lub bez), herbatę i kawę. Wszystko za darmo, ale w barku nie ma niczego więcej, nawet za opłatą.
Poczekalnia dla VIP-ów jest przeznaczona tylko dla pasażerów Intercity. Podróżujący I klasą w innych pociągach pośpiesznych, ekspresach, czy Eurocity nie są do "Strefy VIP" zaproszeni. Dworcowa oaza luksusu została bowiem wyremontowana przez spółkę PKP Intercity i tylko dla jej pasażerów. Ma cztery pomieszczenia. Na ścianach wiszą dwa telewizory. Na stojaku gazety i kolorowe czasopisma - obok "Polityki" i "Newsweeka" "Gala", "Playboy" i "CKM". W największej z sal stoi dziewięć drewnianych stolików i 21 krzeseł, w drugim co do wielkości - sześć wygodnych niebieskich kanap. Dwa pozostałe to kameralne pokoje z kilkoma miejscami siedzącymi.
W piątek koło południa przez godzinę wszystkie były puste, choć - jak twierdziła obsługa - przede mną było parę osób. Oglądałem za darmo TVN 24, piłem darmową wodę (na zmianę z herbatą) i czytałem darmową "Gazetę".
Co prawda w pewnym momencie pojawili się jacyś ludzie, ale okazało się, że nie VIP-y, tylko dziennikarze "Faktu". Zwiedzali poczekalnię z szefami Intercity zadowolonymi ze swojego pomysłu. Jarosław Wielopolski z biura inwestycji PKP nazwał wystrój wnętrz poczekalni "powściągliwą elegancją z wyższej półki na miarę XXI wieku". Podobne biurowo-konferencyjne meble widziałem w nowym budynku ZUS-u przy Czerniakowskiej czy w urzędach dzielnicowych.
W poczekalni dla VIP-ów nie słychać pani z dworcowego głośnika, przyjazdy i odjazdy pociągów można jedynie śledzić na zawieszonym nad barkiem ekranie - obraz pochodzi z kamery, która nagrywa tablicę z rozkładem jazdy umieszczoną w hali głównej dworca. Żeby przejść na peron, musiałem wyjść na zewnątrz, bo bezpośredniego połączenia z dworcem poczekalnia VIP-owska nie ma. Zajrzałem do głównej hali dworca. A tu wciąż duszno, inaczej pachnie, a ludzie siedzą na twardych starych ławkach. VIP-om z biletem na pierwszą klasę musi ich być szkoda." - pisze "Gazeta Wyborcza".
Poczekalnię VIP zwiedzili także reporterzy dziennika "Fakt": "Skórzane kanapy, telewizory LCD na ścianach, klimatyzacja i darmowe napoje - taki przepych PKP InterCity przygotowały dla pasażerów, których stać na zakup biletu w 1 klasie InterCity. Na resztę pasażerów na Dworcu Centralnym czeka syf, brud i ubóstwo! Niezmiennie od wielu lat.
Strefa VIP to raj na ziemi dla niektórych podróżnych, niedostępny jednak dla zwykłego śmiertelnika. Wstęp do specjalnej strefy mają tylko pasażerowie pociągów pierwszej klasy InterCity. Ci z biletami na drugą klasę zostaną odprawieni.
Na szczęśliwców w strefie VIP czekają klimatyzowane sale, a w nich skórzane kanapy i krzesła, stojak z gazetami. Obsługa przyniesie darmową kawę, herbatę lub sok. Podróżni, którzy korzystają z laptopa, mają dostęp do internetu. Inni mogą obejrzeć wiadomości na dużym ekranie. Co na to pasażerowie drugiej klasy? - Dla nas zostały śmierdzące miejsca w tak zwanej oazie w hali głównej, gdzie śpią bezdomni i stoją kałuże moczu - złości się Tomasz Zygmuntowicz (23 l.). Faktycznie miejsce, które pracownicy PKP InterCity szumnie nazywają oazą, przypomina ją tylko z nazwy. Ławeczki okupują bezdomni, którzy na pewno nie mają żadnego biletu.
- Nie dzielimy klientów na lepszych i gorszych - zapewnia Adrianna Chibowska (25 l.), rzeczniczka PKP InterCity." - pisze "Fakt".
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Pl. Bankowy 2, 00-095 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.