Fiński rząd planuje rozbudowę kombinowanego systemu transportu między fińskimi portami a granicą rosyjską - poinformowała minister transportu Susanna Huovinen na posiedzeniu kolegium ministerstwa.
Do 15 marca specjalna komisja powołana przez ministra komunikacji ma przedstawić propozycje w tej dziedzinie.
Transport kombinowany to przewóz towarów lub osób więcej niż jednym środkiem lokomocji, z których tylko pierwszy i/lub ostatni jest transportem samochodowym.
Jak wyjaśnia w komunikacie fińskie ministerstwo transportu, chodzi głównie o tranzyt importowanych i eksportowanych towarów rosyjskich. Do ekspedycji ich do Europy Zachodniej oraz do krajów zamorskich wykorzystuje się w dużej mierze porty Finlandii: port Kotka nad Zatoką Fińską oraz najbardziej na południe wysunięty port Hango. Ten ostatni służy głównie rosyjskim importerom samochodów.
W 2005 Rosjanie sprowadzili przez Hango ponad 273 tys. samochodów osobowych. Transportuje się je następnie drogami fińskimi na specjalnych samochodowych platformach. Wzrost tonażu rosyjskiego tranzytu przez Hango jest bardzo szybki, w ubiegłym roku był on dwa razy większy niż w 2003 r.
Port łączy z granicą rosyjską szosa nr 7 zwana przez Finów drogą śmierci z powodu ogromnego ruchu pojazdów rosyjskich. Bezpośrednim impulsem wystąpienia minister Huovinen był poniedziałkowy wypadek na tej drodze, w którym rosyjski wóz transportujący kilka samochodów zderzył się z autobusem. W wypadku zginęły dwie osoby, a kilka zostało rannych.
Podobnie jest na drogach łączących port Kotka z rosyjską granicą. Co roku przez ten port przechodzi, obok importu oraz eksportu fińskiego, 1,9 mln ton tranzytu rosyjskiego, co stanowi 23 proc. przeładowywanych tam towarów.
Finlandia od pewnego czasu stara się zmniejszyć obciążenie swych szlaków samochodowych poprzez transport ciężarówek na platformach kolejowych. Wydzielona spółka z koncernu VR (fińskie koleje państwowe), VR Cargo, dysponuje na trasie pomiędzy Hango a granicą platformami do przewozu ciężarówek. W ubiegłym roku z takiej możliwości transportu skorzystało jedynie 5 tys. pojazdów. Ponad 250 tys. wybrało jazdę szosami.
Strona fińska starając się odciążyć drogi, zmniejszyć emisję spalin oraz zwiększyć bezpieczeństwo zapowiada położenie szczególnego nacisku na rozwój kombinowanego transportu kolejowo-drogowego.
Do 15 marca specjalna komisja powołana przez ministra komunikacji ma przedstawić propozycje w tej dziedzinie. Według helsińskiego dziennika "HBL", problemem i przeszkodą jest jednak stan kolejowej infrastruktury po rosyjskiej stronie granicy. Finowie zastanawiają się nad swoim udziałem w jej rozbudowie i modernizacji na trasie prowadzącej nawet aż do Moskwy.