Jak się niestety okazało, nie zawsze kierowca czy dróżnik, są winni tragedii na przejazdach kolejowych. Tym razem tragiczny w skutkach wypadek, do jakiego doszło w Łowiczu, został spowodowany przez nietrzeźwego maszynistę.
Dwie osoby zginęły, a jedna znajduje się w szpitalu, po tym jak w prawidłowo przejeżdżający przez przejazd samochód, uderzył pociąg. Wypadek zdarzył się na strzeżonym przejeździe kolejowym, przy podniesionych zaporach. Jak podała policja, maszynista pociągu był pod wpływem alkoholu. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało 0,3 promila alkoholu we krwi. Ze wstępnych ustaleń wynika także, że na sygnalizatorze paliło się czerwone światło i elektrowóz nie miał prawa wjechać na przejazd. Maszyniście grozi nawet do 12 lat więzienia, zależnie od tego jakie zarzuty usłyszy - spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym czy katastrofy w ruchu lądowym.
Więcej