Godzina 2.00 w nocy. Huk, krzyki, strzały z karabinu maszynowego. Cel: terroryści, którzy opanowali pociąg pasażerski. Odbijający pociąg: antyterroryści z Biura Operacji Antyterrorystycznych Komendy Głównej Policji.
Przed wjazdem na Dworzec antyterroryści zakamuflowlowani w pociągu uruchamiają hamulec awaryjny. Kilkanaście sekund później maszynista zostaje "zdjęty" strzałem snajpera (jedyny prawdziwy pocisk wystrzelony podczas ćwiczeń). Granaty ogłuszające wybychają co ułamki sekund. Rusza atak 25 antyterrorystów. Szybko wybijają kilka okien w wagonach. Wchodzą do środka, znowu strzelają. Mija minuta, może dwie. Przez wybite okna policjanci wywlekają terrorystów. Rzucają ich na peron, skuwają i przenoszą pod schody ruchome. Rusza ewakuacja zakładników. Po 4 minutach jest po wszystkim.
Tyle z ćwiczeń "Bezpieczny Tor" organizowanych przez Ministerstwo Infrastruktury mógł zobaczyć laik. Profesjonaliści przyznali, że dla nich najważniejsze było to czego nie było widać - wypracowanie wspólnych procedur z koleją, poznanie słabych i mocnych stron Dworca Centralnego, ćwiczenie w jak najbardziej urealnionych warunkach. Nie tylko na kolejowym dworcu. W tym samym czasie sztaby zabezpieczały miejsca w szpitalach, straż pożarną, pirotechników i ruch wokół samego dworca.
Prezentujemy kilka fotografii z akcji.