„Postęp to jednak przyspieszenie pociągów, a nie ich zwolnienie”, „Polskie Koleje Przypadkowe jeżdżą przypadkowo” mówią pasażerowie jeżdżący między Tarnowem a Nowym Sączem. A miało być szybciej.
Podróżni narzekają, że podróż z Nowego Sącza do Tarnowa wciąż trwa bardzo długo. Pociągi zamiast przyspieszać, nieustannie opóźniają się. Remont torów nie pomógł. Województwo małopolskie dołożyło ok. 38 mln zł PKP Polskim Liniom Kolejowym do remontu torów. Efektem remontu miał być skrócenie czasu dojazdu, ale według pasażerów póki co wciąż jest dłużej.
Według przedstawicieli PKP PLK, spółka ma czas do końca listopada na dokończenie prac oraz na wywiązanie się z umowy. PKP PLK nie pozostawia złudzeń. Pociągi wiele nie przyspieszą. Będzie to co najwyżej 10 minut.
Więcej