Nie jest jeszcze znana konkretna data uruchomienia przewozów towarowych na odcinku Śrem-Czempiń. -Prawdopodobnie stanie się to dopiero pod koniec lutego lub na początku marca - wyjaśnia Piotr Zdankiewicz, prezes Spółdzielni Inwalidów Warta w Śremie, reprezentujący także firmę Domo-Meble w Psarskiem. Odcinek miał być włączony do użytku 7 lutego. Tak się jednak nie stało. Powodem były opóźnienia w załatwianiu formalności.
Trzeba pamiętać, że dla takich firm jak Strobag, Domo- Meble oraz Odlewnia Żeliwa w Śremie uruchomienie przewozów kolejowych na zamkniętym od lat odcinku Śrem-Czempiń jest strategicznym celem. Wszystkie te przedsiębiorstwa swoją działalność opierają na transporcie kolejowym, przewożąc wagonami potrzebne do produkcji surowce. Dotąd transporty kierowały w stronę Mieszkowa. -Wniosek o przejęcie bocznicy Śrem-Czempiń złożyliśmy 8 października ubiegłego roku. Do tej pory PKP nie podjęły ostatecznej decyzji i nie została podpisana żadna umowa.
Linia jednak została zmodernizowana i 12 stycznia nastąpił jej odbiór techniczny - mówi wicestarosta Tadeusz Waczyński. W kosztach remontu partycypowały dwie firmy. 85 procent kwoty zabezpieczyło Domo-Meble, a pozostałe pieniądze wydała śremska Odlewnia. Na doprowadzenie linii do stanu używalności, na dobry początek, obie ogółem wydały około 400 tysięcy zł. Łączna zaś, szacowana na najbliższe cztery lata, wielkość nakładów na bocznicę ma wynieść około 1,2 mln zł.