Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, pracownicy Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych musieli podpisać specjalny aneks o zakazie pracy dla konkurencji. Teraz mają kłopoty z zatrudnieniem się w Kolejach Śląskich.
„Gazeta” pisze, że Koleje Śląskie docelowo chcą zatrudnić ponad 100 osób. Na razie jednak spółka nie chce masowo przejmować pracowników Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych, gdzie niedawno rozpoczęły się zwolnienia grupowe. Dlaczego? – Wszystko przez zakaz konkurencji, który mają wpisany w umowy o pracę. Jeżeli ta bariera zniknie, to droga do zatrudnienia będzie otwarta – wyjaśnia prezes Kolei Śląskich Marek Worach w TVS.
To się nie podoba związkom zawodowym, którzy twierdzą, że ich przekonywano, iż po restrukturyzacji w Przewozach Ragionalnych na Śląsku znajdzie się miejsce w rozpoczynających swoją działalność Kolejach Śląskich.
Roman Chwała, dyrektor Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych w Katowicach tłumaczy „Gazecie”, że powodem wprowadzenia zakazu konkurencji dla pracowników była chęć zabezpieczenia informacji o strategii firmy. Jednak „GW” dotarła do osoby, która twierdzi, że Przewozy Regionalne chciały ten sposób zatrzymać u siebie maszynistów.
Więcej