„Gazeta Wyborcza” ppisze o nowym pawilonie informacyjnym centralnego odcinka II linii metra, który jest tak zdominowany zapleczem budowy, że efektowność pawilonu przepada w sąsiedztwie ogromnego baraku.
- Po jednej stronie szeregi zwarły przytłaczające siły brzydoty i bezguścia. Symbolizuje je długi niczym tasiemiec, piętrowy barak, który w "Gazecie" nazwaliśmy czule "chlewikiem" dla budowniczych metra. Po drugiej stronie, bliżej Marszałkowskiej, nieśmiało przycupnęła architektura. Czy się obroni? To mały pawilon z blachy (ok. 110 m kw.). Ma jakąś formę, coś symbolizuje. Jest też autor, który nie wstydzi się swego dzieła - choć też tymczasowe, jak "chlewik" namaszczony przez urzędników ratusza. – pisze dziennikarz „Gazety Wyborczej”.
Witosław Kwieciński z pracowni K2 Architekci zastrzega, że nie ma nic wspólnego z barakiem i że nie zna jego autora. Jest on za to odpowiedzialny za pawilon wystawowy z punktem informacyjnym dla II linii metra. W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” tłumaczy, że do formy pawilonu przywiązywał ogromną wagę, ponieważ jest to jeden z niewielu obiektów metra widocznych na powierzchni, a na czas budowy staje się on wizytówką kolejki.
Pawilon o stalowej konstrukcji to dwie przylegające do siebie bryły o przeciwstawnych spadach dachu. Ich kształt nawiązuje do litery M. Bryła bliżej Marszałkowskiej ma elewację z blachy matowej w kolorze grafitowym; druga, położona bliżej "chlewiku" i Pałacu Kultury, jest srebrzysta. - Metro łączy dwie przestrzenie: jasną nad ziemią i ciemną pod - mówi architekt.
W tej chwili trwają odbiory techniczne pawilonu, w którym jest sala na prezentacje multimedialne, po prawej recepcja i pomieszczenie socjalne, będzie też WC. Na razie nie wiadomo, kiedy pawilon będzie otwarty. W pawilonie będzie można zobaczyć makietę tarczy drążącej oraz rysunki koncepcyjne stacji. Będą tam także prezentowane informacje o sposobie budowy metra.
Więcej