Po pięciu latach prac, nowy 300-kilometrowy odcinek linii TGV Paryż - Strasburg został przekazany do ruchu w czwartek.
Poruszające się z prędkością 320 km/h francuskie superekspresy, zamiast dotychczasowych 4 godzin, z Paryża do Strasburga dojadą już w ciągu 2 godzin 20 minut, z Paryża do Nancy zamiast 2 godzin 45 minut, w ciągu 1 godziny 30 minut, a z Paryża do Reims zamiast 1 godziny 35 minut, zaledwie w ciągu 45 minut.
Nowa generacja superekspresów TGV-Est poruszać się będzie z szybkością większą o 20 km/h od dotychczasowych i jeździć będzie poza granice Francji. Z Paryża do Luksemburga przejazd zajmie zaledwie 2 godziny 5 minut, do Frankfurtu nad Menem 3 godziny 50 minut, do Monachium 6 godzin 15 minut. Obecnie kursujący do Wiednia EC Orient-Ekspress (EN262), wyjeżdżający z Paryża o 17.16 do Monachium Obf przybywa o 3.16, czyli całą trasę do Monachium przebywa w 10 godzin.
Nową trasę do Monachium kosztem 4 miliardów euro zbudowała powołana w 1997 roku do życia przez 22 firmy inwestycyjne infrastrukturalna spółka akcyjna Réseau Ferré de France (RFF). Według dyrektora RFF Huberta Mesnila, ze zużytych tu 78 tys. ton stali można byłoby zbudować aż osiem wież Eiffla, a ilością poruszonej na tej trasie ziemi (64 miliony kilometrów sześciennych) można by zatkać dziewięć razy tunel pod kanałem La Manche.
Według szacunków RFF, zbudowanie kolejnego, 106 kilometrowego odcinka trasy TGV kosztować będzie 1,5-2 miliardy euro. Dzięki temu od 2010 roku drogę z Paryża do Strasburga będzie można przejechać zaledwie w ciągu półtorej godziny. Obecnie TGV-Est trasę tę pokonuje w 2 godziny 20 minut.
Ale ze zmian najmniej będą cieszyć się mieszkańcy mniejszych miejscowości leżących wzdłuż tej trasy. Po 2010 roku SNCF zmuszone będzie znacznie zmniejszyć ilość kursów swoich pociągów na tej trasie. Przez to, nawet na bardzo krótkich odcinkach znacznie wzrosną ceny biletów.
* Trasa TGV-Est na linii Paryż - Strasburg (grafika: www.lgv-est.com).