W ostatnim czasie znacząco przyspieszyło przekazywanie dworców kolejowych samorządom gminnym. Władze PKP SA nie ukrywają, że gminy lepiej radzą sobie z utrzymaniem dworców niż kolejarze.
Jak poinformował Jakub Karnowski, prezes PKP SA, w ostatnich dwóch latach przekazano gminom 180 dworców i jest to znacząca zmiana w porównaniu z poprzednimi 10 latami, kiedy w ręce samorządów trafiło w sumie 47 dworców. – Uważamy, że samorządy radzą sobie lepiej od nas z tym zagadnieniem, gdyż są bliżej danego dworca i mają lepsze pomysły na jego zagospodarowanie – mówi Karnowski.
Zwrócił on też uwagę, że w gestii PKP http://www.rynek-kolejowy.pl/admin/index.php?action=addSA pozostaje obecnie ok. 2,4-2,5 tys. dworców, z czego 600 jest czynnych (przeznaczonych do obsługi podróżnych). – Dochód mamy z mniej niż 10 dworców. To pokazuje, ile dworców musi utrzymać inne istniejące dworce – dodał Jakub Karnowski.
Dane te zostały przekazane podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury. Prosiliśmy PKP SA o przekazanie szczegółowych danych na temat tego, które dworce są rentowne oraz jakie są łączne koszy utrzymania dworców w Polsce, ale nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Tego rodzaju danych nie ma też w raportach rocznych Grupy PKP.
W raporcie Grupy PKP z 2012 (najnowszym, jaki jest dostępny) przeczytać można natomiast np., iż w ramach realizacji projektu „Dworzec na własność”, czyli sprzedaży nieczynnych obiektów, planuje się w perspektywie do 2015 r. zbyć ok. 200 dworców. W 2012 r. uzyskano 320 mln zł ze sprzedaży nieruchomości PKP SA (licząc łącznie dworce i inne obiekty), a w perspektywie do 2015 r. planuje się uzyskać przychód ze sprzedaży na poziomie około 1 mld zł.