Trwają prace legislacyjne dotyczące zmian w przepisach zawartych w ustawie o transporcie kolejowym. Ich wprowadzenie może spowodować podzielenie spółki PKP LHS. Przeciwko zmianom w strukturze spółki protestują m.in. reprezentujące załogę związki zawodowe, zamojskie organy samorządu terytorialnego oraz opozycja parlamentarna.
W Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju trwają prace nad zmianami w ustawie o transporcie kolejowym. Są one związane z prowadzonym postępowaniem przez Komisję Europejską przeciw Polsce. Dotyczy ono naruszenia nr 2012/2222 wdrożenia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2012/34/UE. W celu właściwej implementacji prawa unijnego MIR zaproponował takie zmiany w przepisach, które mogą mieć negatywny wpływ na spółkę PKP LHS. Obecnie łączy ona funkcję przewoźnika z zarządcą infrastruktury kolejowej. Jest także monopolistą w przewozach na linii szerokotorowej nr 65 Hrubieszów LHS – Sławków Południowy LHS. Gdyby proponowane zmiany w przepisach weszły w życie obie formy działalności łączone w ramach jednej spółki musiałyby zostać rozdzielone.
Przeciwko zmianom formuły funkcjonowania PKP LHS wystąpiły organizacje społeczne (związki zawodowe reprezentujące załogę spółki, branżowe Stowarzyszenie Ekspertów i Menedżerów Transportu Szynowego), władze samorządowe Zamościa oraz parlamentarzyści opozycji. Poseł Sławomir Zawiślak z Prawa i Sprawiedliwości wystąpił z zapytaniem poselskim w sprawie zmian legislacyjnych, które mogą przynieść negatywny skutek dla spółki. W swoim wywodzie zwrócił uwagę na negatywne skutki rozdzielenia funkcji zarządcy infrastruktury kolejowej i przewoźnika: „doświadczenie polskie wskazuje na fakt, że rozdzielenie działalności przewoźnika i zarządcy sieci jest nieopłacalne, a co za tym idzie powoduje konieczność dotowania zarządcy z budżetu państwa – przykład to PKP PLK S.A. Zupełnie inaczej natomiast wygląda sytuacja PKP LHS Sp. z o.o. z siedzibą w Zamościu, która jest jednocześnie przewoźnikiem i zarządcą Linii Hutniczo-Szerokotorowej”. Wskazał przy tym, że wprowadzenie zmian „spowoduje, że z obecnego solidnego i strategicznego dla kraju i regionu przedsiębiorstwa, stanie się spółką wymagającą dotacji budżetowych”. Jak zwrócił uwagę, że obecnie PKP LHS jest „jedną z największych i najsprawniej rozwijających się firm w kraju a na pewno na Lubelszczyźnie”, płatnikiem wysokiego podatku dochodowego do budżetu państwa oraz ważnym zakładem pracy.
Tego, że wprowadzenie nowego prawa może mieć negatywne skutki dla funkcjonowania PKP LHS nie wyklucza nawet Zbigniew Klepacki, Podsekretarz Stanu w MIR odpowiedzialny za kolej. Podczas Kongresu Kolejowego określił, że „według przygotowywanych w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju scenariuszy, jedyna spółka, którą mogą dotknąć negatywne konsekwencje rozdzielenia funkcji zarządcy infrastruktury i przewoźnika to PKP LHS” (więcej można przeczytać tutaj).
Jest to zmiana oceny co do skutków zmian w prawie. Z wcześniejszej wypowiedzi wiceministra Zbigniewa Klepackiego na zapytanie posła Prawa i Sprawiedliwości wynikało, że proponowane zmiany w ustawie o transporcie kolejowym nie powinny wpłynąć na dotychczasową formułę PKP LHS oraz sytuację finansową spółki. Całość wypowiedzi można znaleźć tutaj.