Być może jeszcze w marcu br. ogłoszony zostanie przetarg na wykonanie studium wykonalności budowy linii kolejowej dużych prędkości Wrocław/Poznań - Łódź - Warszawa.
W 2005 r. PKP Polskie Linie Kolejowe złożyły wniosek do ówczesnego Ministerstwa Infrastruktury o przyznanie środków z funduszu ERDF (Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego), z budżetu na lata 2004-2006, które mają być przeznaczone na opracowanie studium wykonalności budowy linii kolei dużych prędkości - mówi Przemysław Schaefer, dyrektor Biura Planowania Inwestycji PKP Polskie Linie Kolejowe. - Wniosek został przyjęty przez komitet sterujący Funduszu, obecnie czekamy na decyzję Ministerstwa Transportu dotyczącą przyznania środków.
Teoretycznie, zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych, od chwili ogłoszenia przetargu do jego rozstrzygnięcia powinno upłynąć 52 dni. W praktyce ten czas może się wydłużyć, ponieważ obecnie niemal każdemu przetargowi towarzyszą protesty i odwołania. Samo opracowanie studium wykonalności potrwa około półtora, do dwóch lat, a jego koszt będzie liczony w milionach złotych. Szybka kolej ma jeździć po nowej linii, konieczne więc będzie rozstrzygnięcie kwestii przebiegu trasy, wykupu gruntu, z pewnością pojawią się kwestie związane z ochroną środowiska, trzeba będzie uzyskać wiele pozwoleń na budowę.
Kluczowe znaczenie będzie miał także wybór sposobu finansowania budowy szybkich kolei: czy będzie to finansowanie z wykorzystaniem środków z funduszy unijnych i budżetu państwa, czy w finansowanie włączą się samorządy lokalne, czy warto skorzystać z PPP.
- Decyzję o wyborze finansowania podejmie rząd, nastąpi to jednak dopiero po przygotowaniu studium wykonalności lub w trakcie jego opracowywania - przewiduje Schaefer, który przypuszcza, że studium wykonalności będzie gotowe pod koniec roku 2007 lub na początku roku 2008.
Maksymalna prędkość szybkich pociągów pasażerskich w krajach Europy Zachodniej wynosi dzisiaj około 270- -300 km na godzinę, a w Hiszpanii 330. Czas przejazdu szybką koleją z prędkością około 300 km na odległość 500-600 kilometrów jest krótszy od czasu podróży samolotem, przy większym komforcie jazdy.
Doświadczenia innych państw posiadających szybką kolej, zwłaszcza Hiszpanii, pokazują, że może być ona ważnym czynnikiem przyśpieszającym rozwój regionów leżących przy tej linii.
Szybka kolej wymaga specjalnego taboru. Zwykły, obecnie jeżdżący po polskich torach, może poruszać się z maksymalną prędkością 160 km/h. Tabor klasyczny (lokomotywa plus wagony) może jeździć z prędkością do 200 km/h, powyżej tej prędkości stosowany jest tzw. tabor zintegrowany, czyli składy zespolone w jedną całość (jednostki wielonapędowe).
Tabor, który będzie jeździł po liniach szybkich w Polsce, będzie porównywalny ze składami tego typu eksploatowanymi w innych krajach. Na świecie jest kilku producentów takich pociągów, oferujących podobne rozwiązania.
Budowie linii kolei dużych prędkości towarzyszyłaby kompleksowa modernizacja wielu innych połączeń kolejowych, np. zaplanowano połączenie Łodzi z linią CMK, aby można było szybciej przejechać w kierunku Krakowa. Obecnie po CMK pociągi jeżdżą z prędkością 160 km, po modernizacji będzie można jeździć 200 km (dla taboru klasycznego) lub 250 (dla taboru zintegrowanego).
Całkowity koszt budowy linii szybkiej kolei Wrocław/ Poznań - Łódź - Warszawa szacuje się wstępnie na około 5,78 miliarda euro. Przewidywane przewozy roczne to 16,7 mln pasażerów. To ogromne pieniądze. - Dlatego po stronie państwa musi leżeć nie tylko decyzja o budowie takiej linii, ale, jak pokazuje przykład Francji, Hiszpanii oraz innych krajów, państwo także musi zaangażować się w finansowanie budowy - przekonuje Przemysław Schaefer.
W tych krajach, gdzie zdecydowano się na budowę linii szybkiej kolei, zawsze była to decyzja polityczna. W Niemczech był to ważny element polityki transportowej i gospodarczej państwa, kluczowe decyzje dotyczące budowy linii szybkiej kolei były podejmowane w parlamencie, a o harmonogramie budowy linii oraz o sposobie finansowania decydował rząd. We Francji, po podjęciu decyzji o budowie linii dużych prędkości, szybko zaczął rozwijać się przemysł i nauka, powstawały nowe miejsca pracy w tych regionach, przez które przebiegła linia. Podobnie może być również w przypadku Polski.