W pierwszym tygodniu czerwca (od 1 do 7) łącznie 44 pociągi PKP Cargo musiały zostać skierowane okrężną trasą, w czterech przypadkach pociągi zostały zatrzymane na trasie, a w czterech innych problemem okazały się zalane lub podtopione tory kolejowe - poinformował "RK" Piotr Apanowicz, rzecznik prasowy PKP Cargo
Największe problemy są na trasie do przejścia granicznego Muszyna-Plavec, z powodu zerwania mostu w Starym Sączu, którego naprawa potrwa wg PKP PLK ok. sześciu miesięcy. W efekcie pociągi PKP Cargo (przeciętnie 4-5 par pociągów na dobę) muszą być kierowane objazdami przez przejścia Zwardoń-Skalite i Zebrzydowice-Petrovice. Od najbliższego czwartku PLK zapowiada uruchomienie wyłączonego z użycia przejścia Łupków-Miedzilaborce, ale nawet jeśli tak się stanie, z powodu słabych parametrów tego przejścia będą tam kierowane jedynie lżejsze pociągi (m.in. ruch rozproszony i składy próżne), natomiast zwarte pociągi z węglem nadal będą musiały korzystać z przejść w Zwardoniu i Zebrzydowicach.
- PKP Cargo poradzi sobie ze sprawną organizacją ruchu kolejowego, ale efektem będzie znaczący wzrost kosztów eksploatacyjnych, a być może także konieczność przekazywania zasobów przewozowych pomiędzy poszczególnymi zakładami spółki - zapowiada Piotr Apanowicz.