Między Podkarpaciem a Węgrami ma bowiem kursować regularny pociąg - informuje "Gazeta Wyborcza"
Pociąg miałby wyjeżdżać z Rzeszowa i dalej przez Krosno, słowackie Miedzilaborce docierać na Węgry (do miast Satoraljaujhely, Sarospatak, Tokaj, Nyireghaza, Debreczyn, Hajduszoboszlo). W sezonie turystycznym trasę ma pokonywać pociąg, który nazwano "nostalgią". Stare wagony z salonkami ma ciągnąć parowóz.
Porozumienie w sprawie utworzenia tego szlaku kolejowego podpisali prezydent Krosna Piotr Przytocki i burmistrz węgierskiego Satoraljauhely. Polaków do odbycia podróży mają kusić tokajskie wina i miejscowe baseny termalne, a Węgrów nasze drewniane zabytki.
Polscy i węgierscy samorządowcy zadeklarowali, że będą wspólnie starać się o pozyskanie funduszy (głównie unijnych) na uruchomienie kolei.