Warszawski Sąd Apelacyjny utrzymał wczoraj wyrok sądu okręgowego zasądzający od PKP S.A. na rzecz banku Pekao S.A. 40,5 mln zł z ustawowymi odsetkami od maja 1999 r. SA przesądził, że poręczenie wekslowe będące podstawą odpowiedzialności PKP było ważne - informuje Rzeczpospolita.
Sprawa jest elementem swego czasu szerzej opisywanych w mediach nieprawidłowości i braku nadzoru ze strony PKP nad należącymi pośrednio doń spółkami. Badała to Najwyższa Izba Kontroli, która stwierdziła w szczególności wielkie straty PKP z powodu niegospodarnych działań zarządu spółki z o.o. Kolsped. Otóż ówczesny zarząd PKP poręczył weksel (in blanco) Kolspedu na 9,98 mln USD. Już wtedy wskazywano, że łączne koszty związane z poręczeniem tego weksla (w tym koszty sądowe), które będą musiały ponieść PKP ze względu na odmowę zapłaty weksla przez Kolsped (który zresztą już zbankrutował), wyniosą ponad 41 mln zł. Wczorajszy wyrok potwierdza te przewidywania.
PKP reprezentowane przez dwóch członków zarządu poręczyły wystawiony 16 października 1996 r. przez Kolsped weksel opiewający na 9,98 mln USD. Weksel został wystawiony dla zabezpieczenia zwrotu pożyczki udzielonej Kolspedowi przez BAF - Dom Finansowy SA. Wkrótce BAF przeniósł prawa z weksla (w drodze indosu) na rzecz Pekao S.A., który - wobec odmowy przez PKP uregulowania zobowiązania - pozwał PKP.
7 listopada 2002 r. SO zasądził dochodzoną kwotę. Po odwołaniu od wyroku i powtórzeniu dochodzenia, w ostatni wtorek Sąd Apelacyjny dokończył rozprawę i wydał wyrok, oddalając apelację PKP.