Już niedługo będzie można kupić mieszkania od PKP, Poczty Polskiej czy PEKAES-u. Wielkie firmy postanowiły poszukać pieniędzy na rynku nieruchomości. Dołączyły do grona spółek, które dotąd nie miały nic wspólnego z budownictwem.
Tak jak na przykład wytwórca mięsa Beef-San czy dystrybutor leków Farmacol chcą zarobić na wysokich marżach i zwiększonym popycie na mieszkania. Ich głównym atutem są tysiące hektarów ziemi w całym kraju, której są właścicielami.
Ambitne plany ma PKP. Na ogromnej 24-hektarowej działce na warszawskiej Woli, przy ul. Ordona i Jana Kazimierza, chce wybudować druga Marinę Mokotów. Marina to jest jeden z najbardziej prestiżowych i największych kompleksów mieszkaniowych w Warszawie. Jest tu m.in. 1,5 tys. mieszkań i apartamentów, 50 domów bliźniaczych, jeziorko i piękne parki. Metr kwadratowy kosztuje średnio 12-15 tys. złotych. Podobne osiedle przy ul. Ordona w Warszawie PKP wybuduje razem z PKO Inwestycje - deweloperem, który stawiał m.in. Marinę Mokotów.
- PKO wyłoży pieniądze, my damy grunt - mówi Michał Wrzosek, rzecznik PKP. - Właśnie rozpoczęliśmy prace nad biznesplanem To potężne przedsięwzięcie, więc budowa rozpocznie się dopiero w 2010 r. Liczymy, że zarobek będzie dwa razy wyższy niż wartość ziemi.
Zdaniem ekspertów, grunt w tej lokalizacji może być wart nawet 150-180 mln zł. PKP ma więcej takich skarbów w swoim portfelu gruntów, m.in. kilkanaście hektarów terenów koło Zakładów Przemysłu Metalowego H. Cegielskiego przy ul. Hetmańskiej w Poznaniu, działki przy ul. Asnyka w Katowicach i niedaleko Dworca Głównego w Gdyni. Łącznie kolej jest właścicielem aż 100 tys. ha ziemi - są na niej tory, dworce, zajezdnie. Z tego 15 tys. ha jest wolnych lub stoją tam opustoszałe, zrujnowane budynki, które nadają się tylko do wyburzenia. Te tereny PKP chce zagospodarować. Część z nich sąsiaduje z gruntami, które należą do Poczty Polskiej. Oba przedsiębiorstwa po koniec października podpisały list intencyjny o współpracy i powołały specjalny zespół, który ma zliczyć wszystkie grunty i zająć się uregulowaniem ich stanu prawnego. Wspólnymi siłami chcą postawić osiedla mieszkaniowe.
Poczta, PKP i inne firmy ruszyły z kopyta z planami deweloperskimi, bo potrzebują pieniędzy. PKP musi spłacić swoje gigantyczne długi, które wynoszą 5,6 mld zł.