Dzięki zainstalowaniu w 2013 roku liczników energii w całym taborze, Koleje Mazowieckie po raz pierwszy mogą wybrać w przetargu dostawcę energii elektrycznej. Najkorzystniejszą ofertę złożył dotychczasowy dostawca – PKP Energetyka, ale miał aż czterech konkurentów.
W ogłoszonym przez Koleje Mazowieckie przetargu na dostawę elektrycznej energii trakcyjnej, oprócz operatora sieci trakcyjnej, którym jest spółka PKP Energetyka, swoje oferty mogły także złożyć inne przedsiębiorstwa obrotu energią elektryczną. Zakup energii trakcyjnej od innego dostawcy niż właściciel sieci przesyłowej jest możliwy dzięki obowiązywaniu tzw. zasady TPA (Third Party Access), czyli zasady dostępu osób trzecich do sieci elektroenergetycznej, należącej do lokalnego dystrybutora energii. Koleje Mazowieckie mają możliwość skorzystania z tej zasady w postępowaniu przetargowym na zakup energii trakcyjnej, dzięki zainstalowaniu w 2013 roku liczników energii w całym taborze spółki. Zamontowanie liczników pozwala płacić za rzeczywiście zużytą energię, a nie – jak było dotychczas – w formie ryczałtu. Nowy sposób rozliczania płatności otwiera zatem drogę do swobodnego wyboru dostawcy.
Według szacunków Kolei Mazowieckich (pełne dane nie są jeszcze dostępne) w 2013 roku koszt dostawy energii trakcyjnej wyniesie około 90 mln złotych. Wczoraj przewoźnik otworzył oferty w przetargu na roczną dostawę energii od kwietnia. W postępowaniu wpłynęło pięć ofert, a najniższą złożył dotychczasowy dostawca – PKP Energetyka. Była to też jedyna oferta mieszcząca się w kosztorysie. Za dostawę prądu przez rok PKP Energetyka zażądała 47 mln złotych, ale postępowanie nie obejmuje dystrybucji energii. Nie wiadomo zatem ile zaoszczędzi przewoźnik.
– Trwa analiza ofert. Ostateczny dostawca energii trakcyjnej do KM zostanie wyłoniony podczas zaplanowanej aukcji elektronicznej. Trwają jednocześnie negocjacje z PKP Energetyką odnośnie zawarcia umowy na dystrybucję tej energii. Wszystko wskazuje na to, że uda się nam, mimo wielu sceptycznych głosów, wyłonić dostawcę energii trakcyjnej do pojazdów KM w otwartej procedurze przetargowej – mówi członek zarządu Kolei Mazowieckich Czesław Sulima.