- Prywatyzacja PKP Cargo nie będzie miała wpływu na przedsięwzięcia inwestycyjne związane z modernizacją lokomotyw. Część z kontraktów jest już "dopięta". Ale mamy nadzieję, że prywatyzacja otworzy nowe "furtki" - stwierdził członek zarządu PKP Cargo Witold Bawor podczas konferencji "Perspektywy rynku lokomotyw w Polsce" zorganizowanej przez "Rynek Kolejowy".
Inwestycje taborowe PKP Cargo w najbliższych latach realizowane są w trzech kierunkach. Pierwszy to kompleksowa modernizacja lokomotyw spalinowych, połączona z remotoryzacją, drugi - modernizacja lokomotyw elektrycznych, a trzeci - pozyskanie lokomotyw do obsługi przewozów międzynarodowych oraz ruchu transgranicznego.
Jak podał Bawor, ogólny zakres modernizacji lokomotyw należących do PKP Cargo obejmuje dostosowanie kabin maszynisty do najnowszych wymagań w zakresie ergonomii oraz bezpieczeństwa i higieny pracy. Modernizacje mają też ograniczyć szkodliwe oddziaływanie na środowisko naturalne (uniemożliwienie przedostawania się do gruntu spływających smarów i olejów, redukcję poziomu hałasu zewnętrznego oraz stosowanie materiałów neutralnych dla środowiska). W ich ramach przeprowadzana jest także zabudowa przyjaznego dla środowiska smarowania obrzeży kół, modernizacje układów pneumatycznych, zabudowa systemu GPS, nowoczesnych instalacji przeciwpożarowych, a także reflektorów halogenowych/LED, ogrzewania itd.
PKP Cargo modernizuje lokomotywy SM42, SU45 (do ST45), ST44 oraz SU46 (już niedługo powstanie prototyp ST46).
Przeprowadzona przez Neag Nowy Sącz modernizacja SM42 do typu 6Dg zaskutkowała zmniejszenie zużycia paliwa średnio o 30 proc. i emisją spalin zgodną z normą IIIA. Z kolei modernizacja SM42 do typu 6Dk (lokomotywa dwuagreagatowa) zrealizowana przez PESĘ Bydgoszcz we współpracy z CZ Loko umożliwiła zmniejszenie zużycia paliwa o średnio 30 proc., a także emisję spalin zgodną z normą III A. W obu przypadkach efektem modernizacji była poprawa niezawodności, zwiększenie dostępności lokomotywy i poprawa warunków pracy oraz obsługi maszyn.
Modernizacja ST44 umożliwiła natomiast zmniejszenie zużycia paliwa średnio o 20 proc. w przeliczeniu na 1000 Btkm oraz dostosowanie emisji spalin zgodnie z normą UIC II. Podobnie było z SU45, przemianowanym po modernizacji na ST45. Efektem tego przedsięwzięcia było zmniejszenie zużycia paliwa aż o średnio 44 proc. w przeliczeniu na 1000 Btkm oraz dostosowanie emisji spalin do normy EU IIIA/UIC III/EPA2.
Witold Bawor podkreślił, że spore znaczenie w działalności firmy mają lokomotywy umożliwiające obsługiwanie połączeń transgranicznych. Dopuszczenie do ruchu po sieciach kolejowych Czech i Słowacji (3 kV) mają ET41, ET22 i EU07. W Niemczech, Czechach i Austrii mogą jeździć eksploatowane przez spółkę EU45. Podobnie jest z EU43, które zostały dopuszczone do ruchu po sieciach kolejowych Niemiec i Austrii. - Ma to spore znaczenie, ponieważ niedługo rozpoczniemy samodzielne przewozy jako licencjonowany operator w Niemczech - stwierdził Bawor. Z myślą o tym rynku powstanie także spalinowa SU46.
Członek zarządu bardzo pozytywnie ocenił rolę, jaką odegrały dla rozwoju PKP Cargo lokomotywy wielosystemowe. - Nam zależy nie na zdobyciu jak największej części rynku, ale na poprawie obsługi naszych klientów. Zastosowanie lokomotyw wielosystemowych bardzo poprawiło jakość naszych usług - podkreślił Witold Bawor.
W najbliższym okresie PKP Cargo raczej nie będzie kupować nowych lokomotyw, choć planuje zwiększyć liczbę eksploatowanych maszyn wielosystemowych. - Analiza opłacalności transakcji pokaże, czy będzie to np. leasing. Będziemy jednak poszerzać bazę używanych lokomotyw wielosystemowych. Czas pokaże, w jakiej formie - zaznaczył Witold Bawor.