Blisko 30 lat temu doszło do największej katastrofy w historii polskich kolei, zderzenia rozpędzonych pociągów w miejscowości Brzoza niedaleko Torunia. Zginęło 65 osób, dwie kolejne zmarły w wyniku obrażeń, poważnie ranne zostały 64 osoby. 19 sierpnia, w rocznicę tamtych wydarzeń, oddamy hołd ofiarom tragedii, pamiętając też o uczestnikach niezwykle trudnej w tamtych okolicznościach akcji ratowniczej.
19 sierpnia 1980 roku, tuż przed świtem, ze stacji Toruń Główny rusza w kierunku Włocławka mocno spóźniony osobowy pociąg pospieszny z Kołobrzegu do Łodzi. Jest 4.18. Dwie minuty później w przeciwnym kierunku wyjeżdża pociąg towarowy z Otłoczyna, którego maszynista, zmęczony po dwudziestokilkugodzinnej służbie, ignoruje znak „stój!” na semaforze i, prując rozjazd krzyżowy, wjeżdża pod prąd na lewy tor, po którym zdąża mu naprzeciw osobowy. Błąd maszynisty towarowca sygnalizują automatyczne urządzenia sterowania ruchem, błyskawicznie dowiadują się o nim kierujący ruchem w tym rejonie dyżurni. Nic jednak nie można zrobić, kierujący pociągami nie mają bowiem żadnych środków łączności. O 4.30, w wąwozie na wysokości miejscowości Brzoza, dochodzi do zderzenia. Rozpoczyna się wielogodzinna, trudna akcja ratunkowa.
Jednym z dowodzących ratowaniem rannych był Kazimierz Janicki, wówczas naczelnik lokomotywowni w Toruniu, który przyjechał na miejsce tragedii jako dowódca jednego z dwóch pociągów ratowniczych. W maju pan Janicki, obecnie emerytowany kolejarz, zwrócił się do marszałka Piotra Całbeckiego z prośbą o zorganizowanie uroczystości upamiętniających ofiary. – Podjąłem tę inicjatywę bez wahania. Jesteśmy to winni tym, którzy zginęli, a także pełnym poświęcenia ratownikom. Szczególnie serdecznie słowa zaproszenia na te uroczystości pragnę przekazać właśnie tym, którzy w tamtych trudnych warunkach podjęli i prowadzili akcję ratunkową, dzięki której można było ograniczyć rozmiary tej tragedii, a także do rodzin tych, którzy w tak dramatycznych okolicznościach osierocili swoich bliskich. Do każdej z tych osób będziemy się starali dotrzeć za pośrednictwem samorządowej wojewódzkiej administracji w całym kraju oraz mediów – wyjaśnia gospodarz województwa.
W Brzozie, w miejscu, gdzie stoją obecnie krzyż i symboliczny pomnik, 19 sierpnia odbędzie się uroczysta msza święta pod przewodnictwem biskupa toruńskiego Andrzeja Suskiego, z udziałem władz województwa, a także rodzin ofiar katastrofy i uczestników akcji ratunkowej.
Artykuł naukowy prof. Wojciecha Polska na temat katastrofy tutaj.
Lista ofiar tutaj.