Jak informuje portal Nasze Miasto, pasażerowie poruszający się koleją na terenie Trójmiasta bardzo często Są zdezorientowani. Ich zagubienie wynika z tego, że na wielu stacjach brakuje rzetelnej informacji.
Pasażerowie nie wiedzą, gdzie kupić bilet na pociąg dalekobieżny, a gdzie na SKM, gdzie go skasować, którą trasą jedzie pociąg itp. Jak informuje portal, na stacji Gdańsk Główny nie ma żadnej informacji o tym, że Szybka Kolej Miejska to nie to samo, co pociągi Przewozów Regionalnych. SKM nie ma swoich peronów na dworcu Gdańsk Główny. Brakuje również oznaczeń na kasach, które informowałyby, jakie bilety można kupić w danym punkcie dystrybucji biletów.
Według Kamila Bujaka, inspektora ds. integracji transportu zbiorowego Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej, kasy biletowe rzeczywiście mogą sprawiać problemy pasażerom: - Na terenie Trójmiasta mamy różne spółki przewozowe - regionalne i państwowe. Wszystkie mają swoje kasy i tak np. we Wrzeszczu w jednej kasie można kupić bilety na SKM, Przewozy Regionalne i Intercity, a np. w Gdańsku Głównym są one sprzedawane w osobnych miejscach. Ale SKM łatwo zidentyfikować, bo korzysta z wydzielonych torów i peronów, a tabor jest w charakterystycznym kolorze żółto-niebieskim – zaznacza inspektor.
Według Adama Neumanna, wicedyrektora gdańskiego oddziału PKP Dworce Kolejowe, zmian w najbliższym czasie nie będzie: - Moim zdaniem, czytelne oznakowanie oraz logiczne rozmieszczenie kas powinno wykluczyć wszelkie problemy. Zresztą do tej pory nikt nam nie zgłaszał tego problemu.
Portal Nasze Miasto informuje też, że turyści skarżą się na brak informacji o tym, gdzie kasować bilety oraz na brak oznaczeń w językach obcych.
Więcej