W wakacyjnym numerze Rynku Kolejowego przedstawialiśmy nowe ezt, zamówione w NEWAG (d. ZNTK Nowy Sącz) przez warszawską SKM. Zgodnie z deklaracjami producenta pierwszy pojazd został ukończony, uzyskał wydane przez UTK dopuszczenie typu do eksploatacji i 23 września, z udziałem zaproszonych gości oraz mediów, miał miejsce jego inauguracyjny przejazd z Warszawy do Grodziska Mazowieckiego.
Pomimo jednoprzestrzennego wnętrza hałas podczas jazdy, zmora starych EN57 zwłaszcza w wagonie silnikowym i przedziałach za kabiną maszynisty, został znacznie zredukowany. Większa jest także spokojność biegu na przebudowanych wózkach, takich samych, jakie montowane są obecnie w kompleksowo modernizowanych EN57. Wobec pozostawienia praktycznie nie zmienionego napędu od EN57 dynamika nowego pojazdu nie jest rewelacyjna jednak uzyskana w ten sposób znaczna oszczędność kosztów budowy wydaje się uzasadniona w przypadku pojazdów, przeznaczonych dla aglomeracji warszawskiej, w której zatory na ulicach zaczynają przybierać rozmiary komunikacyjnej katastrofy. Niemniej jednak połączenie nowoczesnych pudeł i konstrukcyjnie przestarzałego napędu jest rozwiązaniem przejściowym i jak już informowaliśmy, NEWAG rozpoczął prace nad wózkami i napędem asynchronicznym dla prędkości 160 km/godz. do nowego ezt.
SKM deklaruje, że nowy pociąg zostanie wprowadzony do ruchu już 3 października br. i będzie obsługiwał trasę z Falenicy do Warszawy Zachodniej. Dostawa pozostałych pięciu zamówionych ezt powinna, zgodnie z planem, zostać zakończona do rozpoczęcia nowego rozkładu jazdy w grudniu br. Na podstawie umowy zawartej przez SKM z PKP Cargo, pojazdy będą utrzymywane w lokomotywowni Warszawa Olszynka Grochowska - po z górą 30 latach ezt powrócą więc do hali, która została wybudowana przed wojną dla pierwszych w Polsce pociągów elektrycznych. PKP Cargo zapewni także drużyny trakcyjne do obsługi "14WE".