Minister transportu Sławomir Nowak był dziś gościem programu "Tomasz Lis na żywo" w TVP2. Przedstawił część planów transportowych na zbliżające się Mistrzostwa Europy. Zapewnił, że podczas ostatniej podróży do Wrocławia on i premier kupili bilety na pociąg PKP Intercity.
- Do Euro zostało niewiele czasu. Presja czasu jest bardzo poważna, ale od pierwszych dni urzędowania staram się mówić otwarcie, wręcz brutalnie, prawdę. Chcę mówić przede wszystkim odpowiedzialnie - zaczął minister Nowak. Tomasz Lis na wstępie spytał o to, czy autostrada A2 będzie przejezdna. Minister Nowak nie dał jednoznacznej odpowiedzi. - Chcę mówić całą prawdę i tylko prawdę. Odcinek może powstanie przed Euro, może w trakcie, może po. mistrzostwach...jednak nic kosztem jakości tej drogi nie zostanie otwarte. Jeśli będę miał pewność, że odpowiednie warstwy bitumiczne zostaną położone, że droga będzie bezpieczna, to autostrada zostanie otwarta - powiedział Nowak.
- Kibicom polecam podróż pociągiem. Z Warszawy do Wrocławia czas podróży wyniesie 5,5 godziny, wiem że długo, ale na czas Euro, według specjalnego rozkładu jazdy, pociąg i tak pojedzie szybciej niż dzisiaj. Samochodem pojedziemy podobnie, też około 5 godzin. - powiedział Nowak. Wyraził nadzieję, że przewoźnicy lotniczy dodadzą nowe połączenia na Euro. - Od 1 czerwca będzie nowy rozkład jazdy na czas Euro, pociągi będą tak wytrasowane, żeby miały priorytet i szybciej jeździły. Jeśli chodzi o podróż z Warszawy do Gdańska, to na tradycyjnej linii przez Działdowo remonty zostaną wstrzymane i pociągi będą jeździć 4godziny 40 minut. Podobny czas osiągniemy jadąc przez Bydgoszcz - zapewnił Nowak.
Minister Nowak bronił premiera, któremu zarzuca się, że nie mówi o nieprzygotowaniu Polski na Euro - To ministrowie są od tego, żeby mówić o stanie przygotowań. Ja wielokrotnie mówiłem o tym, ilu inwestycji nie uda się zakończyć. Nie wszystko się udało i ta ocena jest krytyczna to prawda. Zmodernizowano wiele linii kolejowych, i to jest wciąż za mało, to prawda, ale nie budujemy tego na Euro, tylko na lata. Ten wielki boom inwestycyjny, który zaczęliśmy 4,5 roku temu, zaczął się od tego, że zastaliśmy puste szuflady, projekty których nie dało się opłacić z pieniędzy unijnych - wyliczał Nowak.
Minister zapewnił też, że wszystkie wymagania, które przedstawiła Polsce UEFA, zostały zrealizowane. -Wszystkie areny Euro będą połączone siecią ekspresowych dróg. Między Gdańskiem a Poznaniem, zrealizowane połączenie kolejowe daje nam oszczędność dwóch godzin, dzięki czemu pojedziemy w czasie poniżej czterech godzin. Na dniach oddamy nowy odcinek S5 między Poznaniem a Gnieznem - zapewnił Nowak.
Sławomir Nowak mówił też o transporcie lotniczym. Stwierdził, że według UEFA większość zagranicznych kibiców na Euro przyleci do Polski samolotem, co obciązy lotniska. Minister stwierdził, że plany transportowe są przygotowane "wystarczająco", a jako przykład planu awaryjnego podał uruchomienie terminalu Etiuda w Warszawie. Zaznaczył też, że kibice mogą mieć problemy, ze względu na zawieszenie funkcjonowania procedur układu z Schengen na czas Euro i co za tym idzie - wzmożone kontrole pasażerów. Mieszkańcy miast mogą narzekać na hałas w nocy - zniesione zostaną nocne ograniczenia ruchu lotniczego. Sławomir Nowak zauważył też, że zarówno raporty UEFA chwalą Polską organizację, a 13 z 16 reprezentacji, które zagra na Euro, będą mieszkać w Polsce.
Sławomir Nowak zapewnił, że podczas ostatniej podróży z Poznania do Wrocławia kupili wraz z premierem Tuskiem bilety - Intercity wpadło parę złotych, mimo że to była delegacja służbowa - uśmiechnął się minister. Dlaczego kupił bilety, skoro przysługuje i jemu, i premierowi darmowy przejazd? - Pewnie, że to też dlatego, że są media, które od razu przytknęły by nam łatkę, że nie płacimy. Ale warto kupować bilety PKP, zachęcam - powiedział Nowak dodając, że chce "promować odpowiednie zachowania" - Gdybyśmy w Polsce nauczyli się płacić za kupione usługi, podwykonawcy na autostradach nie byliby w tej trudnej sytuacji. Ale pomożemy im - przygotowaliśmy specjalną specustawę, którą przyjmiemy jeszcze przed Euro - powiedział Nowak.
W programie wystąpił również były premier Kazimierz Marcinkiewicz, mieszkający w Londynie. Powiedział on, że Londyn jest dużo lepiej przygotowany do zbliżających się Igrzysk Olimpijskich, niż Polska do Mistrzostw Europy.