Bezpieczeństwo na kolei jest moim priorytetem od pierwszego dnia urzędowania. Mówię o tym, ale także robię w tym względzie bardzo dużo – powiedział dziś w Gdańsku minister transportu Sławomir Nowak zapytany o dzisiejszy wypadek kolejowy o Ostrowie Wlkp. Ujawnił też, że nowy zarząd PKP SA rozmawia z Bankiem Światowym na temat sposobu funkcjonowania polskiej kolei.
– Rzeczywiście dziś o godz. 4.45 doszło do kolejnej kolizji na polskich torach. Mamy sytuację, że kilkadziesiąt godzin po sobie następuje druga, podobna kolizja. Tutaj nie doszło do zderzenia czołowego, a najechania pociągu towarowego prywatnego przewoźnika na elektryczny zespół trakcyjny Przewozów Regionalnych, który oczekiwał na odjazd na stacji Ostrów Wielkopolski. Całe szczęście była to wczesna godzinna ranna, kiedy jest bardzo mały ruch, więc nie doszło do żadnych poważnych strat – tłumaczył Sławomir Nowak na konferencji poświęconej oddaniu do użytku węzła drogowego Karczemki w Trójmieście.
– Bezpieczeństwo na kolei jest moim priorytetem od pierwszego dnia urzędowania. Mówię o tym, ale także robię w tym względzie bardzo dużo. Bardzo się cieszę z tych deklaracji i dziękuję wszystkim, również przedstawicielom wszystkich związków zawodowych, czy to jest Konfederacja, Solidarność czy OPZZ. Tych spotkań jest bardzo dużo. 30 maja będzie kolejne posiedzenie zespołu ds. bezpieczeństwa na kolei. Wspólnie ze związkowcami pracujemy nad rozwiązaniami prawnymi, technicznymi, jak również finansowymi, żeby podnosić standard bezpieczeństwa – zapewniał minister.
– Polska kolej ma bardzo bogatą sieć, bardzo dużo połączeń, statystycznie tego ruchu jest bardzo dużo w Polsce. W związku z tym jak się porówna polskie i europejskie, to te polskie nie odstają bardzo od europejskich. Ale oczywiście moim celem jest to, żeby tę ilość incydentów na kolei obniżać – zaznaczył szef resortu transportu.
Minister Nowak wymienił szereg działań, które zainicjował w celu poprawy bezpieczeństwa na kolei. - Temu służą zmiany, które przeprowadzam. Po pierwsze zmiany w zarządach spółek kolejowych. Nowi ludzie, którzy mają również wprowadzać nowe standardy. Na moje polecenie zaraz po wypadku w Szczekocinach został przez Urząd Transportu Kolejowego przeprowadzony audyt procedur bezpieczeństwa. Oczekuję raportu w tej sprawie 30 maja. Nowy zarząd PKP rozmawia z Bankiem Światowym na temat dodatkowego audytu procedur i w ogóle sposobu funkcjonowania polskiej kolei – ujawnił.
– Będziemy również w obszarze modernizacyjnym robili bardzo dużo dla bezpieczeństwa na kolei. Temu służy specjalny programy, który już w zasadzie przygotowaliśmy. Będzie on sfinansowany ze środków europejskich. To jest zabudowa nowych rozjazdów i przebudowa przejazdów kolejowych. Proszę pamiętać, że na kolei nie tylko jest kwestia kolizji i incydentów, ale bardzo dużo potrąceń na torach. To jest zmora polskiej kolei. Za dużo Polaków ginie na torach. Stąd ten specjalny program, który będzie przebudowywał przejazdy z najniższego standardu od standardu w pełni zautomatyzowanego i bezpiecznego – wyjaśnił Sławomir Nowak.
– Temu też będą służyły programy modernizacyjne związane z taborem. Temu służy modernizacja szlaków kolejowych i zabudowa ERTMS i ETCS, czyli elektronicznego systemu sterowania ruchem. Tego robimy bardzo dużo, więc ten proces trwa. Zawsze podkreślam, podnoszenie poziomu bezpieczeństwa na kolei to proces, który się nigdy nie skończy. Tak jak na drogach, na lotniskach, wszędzie tam, gdzie się ludzie przemieszczają bezpieczeństwo musi wzrastać. Temu będą służyły i służą te działania, które podejmujemy, również w tej części „hard”, czyli modernizacja infrastruktury, zabudowa nowych rozjazdów, przebudowa przejazdów, jak i w wersji "soft", czyli zmiana ustawy o transporcie kolejowym, nowe normy szkolenia maszynistów i dyżurnych ruchu, zawarte w rozporządzeniu uzgodnionym właśnie ze związkami zawodowymi, działania, które podejmuje UTK, nowe kompetencje budowane w Polskich Liniach Kolejowych dotyczące szkolenia dyżurnych ruchu oraz moje polecenie, z którym zwróciłem się do Urzędu Transportu Kolejowego o przygotowanie systemu szkolenia dyżurnych ruchu i maszynistów tak, aby do końca tego roku wszyscy dyżurni ruchu i maszyniści przeszli ponowne szkolenia z zakresu posiadanych licencji szlaków kolejowych i procedur bezpieczeństwa na kolei. To jest proces się dzieje – powiedział minister transportu dziękując związkom zawodowym za wsparcie w tym procesie.