Rozmowa z Dariuszem Rutkowskim, do sierpnia 2006 r. prezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA na temat sprzedaży Drobnicy kolejowej spółce PCC Rail.
Największa portowa spółka została sprywatyzowana w sposób budzący wątpliwości. - Drobnicę kupił prywatny przewoźnik kolejowy i spedytor PCC Rail. Lepszą ofertę finansową zaproponowało sprzedającemu konsorcjum dwóch firm: Trade Trans i Retrans. ZMPSiŚ wybrał jednak PCC Rail, bo jak się niespodziewanie okazało, ta spółka w połowie 2006 r. stała się właścicielem symbolicznej liczby udziałów w Drobnicy.
To jednak wystarczyło, by móc skorzystać z prawa pierwokupu. Udziały sprzedał PCC Rail m.in. ówczesny członek zarządu, a dziś prezes Drobnicy Rafał Zaczyk. Przedstawiciele Trade Trans (za którym stoi PKP Cargo) twierdzą, że doszło w ten sposób do "nieczystej zagrywki", czyli wyeliminowania konkurentów PCC Rail.
Andrzej Kraśnicki: Członek zarządu Drobnicy sprzedał PCC Rail swój udział w czerwcu 2006 r., dając tej firmie pewność, że pokona konkurentów. Był Pan wówczas prezesem zarządu portu. Wiedział Pan o tym, co się stało?
Dariusz Rutkowski: - Nic o tym nie wiedziałem. Wynikało to z tego, że w Drobnicy kontrolę nad ruchem udziałów spółki sprawował jej zarząd, a nie, jak to bywa zwykle, rada nadzorcza. Gdyby to właśnie rada nadzorcza miała taką kontrolę, wówczas obecni w niej przedstawiciele zarządu portu, a potem ja, wiedzieliby, co się dzieje.
Członek zarządu Trade Trans powiedział mi, że w lipcu 2006 r. chciał zapoznać się z listą udziałowców Drobnicy, bo dotarły do niego plotki, że jest wśród nich PCC Rail. I nie dostał tych dokumentów.
- Nic o tym nie wiem. Gdyby taka prośba trafiła do zarządu portu, na pewno udzielilibyśmy takich informacji. Być może prośba trafiła kilka tygodni później, kiedy nie byłem już prezesem portu.
Czy ta informacja cokolwiek jednak mogłaby jeszcze zmienić?
- Oczywiście. Trade Trans i inne firmy, które chciały kupić Drobnicę, mogłyby zwrócić się do zarządu portu o umożliwienie im kupna po jednym udziale w Drobnicy. Wtedy nie byłoby sytuacji, że ktoś jest uprzywilejowany. Wszyscy mieliby jednakowe szanse, a wygrałby ten, kto byłby gotów zapłacić za spółkę więcej.
Trade Trans jeszcze przed rozstrzygnięciem transakcji dowiedział się o udziałach PCC Rail w Drobnicy i zaalarmował o tym obecny zarząd portu.
- W takim razie zarząd powinien był przerwać cały proces i, tak jak wspomniałem, umożliwić potencjalnym kupcom nabycie symbolicznej ilości udziałów wyrównujących szanse oferentów. Według mnie w całej tej sprawie wykorzystano jakieś kruczki i wobec oferentów zagrano nieczysto.