Choć wcześniej mieszkańcy Warszawy narzekali na mało widoczne zaawansowanie prac, teraz nie mogą odmówić wykonawcy jednego: budowa wreszcie widowiskowo przyspieszyła. Niestety wiąże się to ze sporymi niedogodnościami dla mieszkańców.
W tym tygodniu na wysokości budowy stacji C-12 Nowy Świat wykonawca, firma AGP Metro, zajął całą szerokość ulicy Świętokrzyskiej – od budynku do budynku. Będzie to najgłębszy przystanek centralnego odcinka II linii (wykop głęboki na 30 m), a zarazem najtrudniejszy w realizacji z uwagi na ograniczone miejsce. Jednocześnie tarcze TBM dotrą tutaj najpóźniej – jest to najdalej położona stacja względem szybu startowego na C-9 Rondo Daszyńskiego. Już teraz jednak wykonawca rozpoczyna prace konstrukcyjne: rusza właśnie budowa południowych ścian szczelinowych. Prace prowadzone są w niewielkiej odległości od budynków, w tym Ministerstwa Finansów. Ze względów bezpieczeństwa piesi od wtorku (6 marca) muszą nadrabiać sporo drogi i omijać plac budowy sąsiednimi ulicami. Na domiar złego dla mieszkańców sąsiadujących z budową budynków maszyny pracują właściwie całą dobę.
Na ciszę i spokój nie mogą narzekać także osoby mieszkające w okolicy wcześniejszej stacji C-11 Świętokrzyska. Zdecydowanie ruszyły prace po wschodniej stronie budowy, gdzie pojawiło się też sporo nowych maszyn. Rozpoczyna się w tym miejscu budowa ścian szczelinowych. Wykonawca zmaga się z czasem: kolejny etap, przewidziany od 30 kwietnia br., wymaga zamknięcia ulicy Marszałkowskiej na okres 4,5 miesięcy. Jednocześnie budowa metra skoordynowana jest z organizacją strefy kibica przed Pałacem Kultury oraz remontem torowiska tramwajowego na zamkniętym ciągu.
Na pewnym etapie budowa stacji Świętokrzyska będzie wiązać się także z ograniczeniami w ruchu istniejącej linii metra (niestety termin ani zakres utrudnień nie jest jeszcze znany; trwają w tej sprawie negocjacje między wykonawcą a Metrem).
Więcej zdjęć nocnych prac metra można zobaczyć w naszej fotogalerii