W ostatni weekend czerwca wróciły pociągi sezonowe na linię kolejową nr 81 Chełm – Włodawa. Po raz pierwszy rozpoczęły obsługę nowych przystanków: Majdan Stuleński, Ruda Huta i Okuninka Białe, który powstał (jak wskazuje zresztą nazwa) z myślą o podróżujących do jednej z tłumnie odwiedzanych miejscowości letniskowych w regionie. Jak udało nam się sprawdzić w terenie, dotarcie do przystanku kolejowego znad jeziora Białego nie jest proste, ale może dostarczyć wielu pozytywnych wrażeń.
Po raz kolejny za sprawą współpracy zainteresowanych samorządów lokalnych i powiatowych z Marszałkiem Województwa Lubelskiego i Przewozami Regionalnymi uruchomiono sezonowe, weekendowe połączenie regionalne z Chełma do Włodawy. W każdą sobotę i niedziele od końca czerwca do października 2 pary pociągów kursują między wymienionymi miastami, a dzięki skomunikowaniom na stacji Chełm, połączenie jest dogodne dla mieszkańców Lublina.
Największą nowością tego roku było rozpoczęcie obsługi trzech nowych przystanków. Dzięki modyfikacji rozkładu jazdy pociągów wyjeżdżający na wycieczki bądź zbiór owoców leśnych czy grzybów mogą dłużej przebywać na łonie natury niż przed rokiem.
Przystanek Okuninka Białe
Obok przystanków Majdan Stuleński i Ruda Huta, położonych w dogodnych miejscach dla mieszkańców, bo w centrum miejscowości, wybudowano przystanek Okuninka Białe. Znajduje się on w lesie, przy przecięciu linii kolejowej nr 81 z drogą wojewódzką „Nadbużanką”. Mimo że stanowi najbardziej dogodne miejsce do wsiadania do pociągów dla mieszkańców wiosek Dubnik i Sobibór (nie mylić z osadą leśną Sobibór – Stacja) oraz dla osób udających się do Okuninki, na co zresztą wskazuje jego nazwa. Linia kolejowa jest jednak oddalona od miejscowości letniskowej – jej centrum znajduje się około 4 km od nowego peronu.
Przygotowany pod szynobusy peron nie ma udogodnień dla podróżnych, jednak w jego bezpośrednim sąsiedztwie Lasy Państwowe urządziły leśne miejsce postoju z obszernym parkingiem, wiatą ze stołem i ławami oraz miejscem na rozpalenie ogniska. Dzięki temu w razie konieczności oczekiwania na pociąg podróżny znajdzie tam całkiem dogodne warunki.
Jak dotrzeć do celu?
Mimo że odległość przystanku kolejowego od miejscowości letniskowej jest odczuwalna, to większym problemem może być odnalezienie właściwej drogi. Zresztą na brak dostatecznej informacji o nowym przystanku wskazywał jeszcze w czerwcu „Dziennik Wschodni”. W odpowiedzi przedstawiciel Gminy Włodawa, która uczestniczy w partycypowaniu w kosztach uruchomienia pociągu, zadeklarował przygotowanie map, na których zostanie umieszczony nowy przystanek kolejowy. I faktycznie w terenie autorowi tego tekstu udało się znaleźć dwie mapy z zaznaczonym „przystankiem PKP” i z zaznaczoną drogą do niego. Były jedyne informacje o nowym obiekcie kolejowym w Okunince i jej okolicach...
Inna sprawa, że dotarcie do Okuninki wymaga pewnej orientacji w przestrzeni oraz świadomości, że do jeziora Białego prowadzą leśne dukty (częściowo trawiaste, częściowo piaszczyste), w dodatku raczej niezbyt często uczęszczane. Z zamieszczonych map wynika, że bardzo pomocny może okazać się szlak żółty PTTK i szlak rowerowy. Niestety, trasa zankowana na żółto chyba nie był on odnawiany od lat, w dodatku w pewnym momencie urywa się i pozostaje już tylko wspomniana orientacja w przestrzeni oraz intuicja (ewentualnie pytanie o drogę napotkanego turysty). Znaków szlaku rowerowego nie stwierdzono.
W dodatku mylące może być zniknięcie nazwy miejscowości Tarasiuki, którą zastąpiono Orchówkiem. A mylące dlatego, że na wszystkich mapach nadal funkcjonują Tarasiuki, łącznie z nowo zamieszczonymi. Zatem osoby, które po raz pierwszy zdecydują się na pokonanie trasy Okuninka – przystanek kolejowy Okuninka Białe, powinny mieć znaczny zapas czasowy. Należy przy tym podkreślić, że najkrótszą trasę można pokonać jedynie pieszo lub rowerem. W przypadku próby przejazdu należy nastawić się na odcinek bardzo piaszczysty, jednak jest on do pokonania rowerem turystycznym bez konieczności prowadzenia jednośladu.
Mimo wszystko warto...
Z przedstawionego opisu można odnieść wrażenie, że każdy kto zechce dotrzeć od pociągu nad jezioro Białe i w przeciwnym kierunku musi nastawić się na błąkanie po lesie. Wprawdzie jest prawdopodobne zmylenie drogi, jednak mimo wszystko trasa oferuje wiele dla chcących obcować z przyrodą. Bo jest to obszar o wysokich walorach przyrodniczych, czego potwierdzeniem utworzenie było utworzenie Sobiborskiego Parku Krajobrazowego czy włączenie tych obszarów do Międzynarodowego Rezerwatu Biosfery Polesie Zachodnie. Znaczna część trasy prowadzi brzegiem malowniczego jeziora Orchowego wraz z otaczającym go torfowiskiem, gdzie praktycznie z drogi można zaobserwować skutki procesu zarastania zbiornika wodnego, rosnącą tam ciekawą roślinności czy czatujące na ofiary czaple. Zatem rezygnując z komfortu przemieszczania się można zyskać wiele ciekawych wrażeń.
Jak każdy nowy peron zbliżający kolej do potencjalnych klientów, tak i utworzenie przystanku osobowego Okuninka Białe jest cenną inicjatywą. Gdyby tylko poprawić oznakowanie między nim a miejscowością letniskową to droga je łącząca mogłaby stanowić coś na kształt ścieżki przyrodnicznej. A skoro szynobus z Chełma do Włodawy stanowi coraz pewniejszy odcinek na mapie połączeń kolejowych, to pozostaje mieć nadzieje, że dla turystów pragnących czegoś więcej niż tylko wygodny dojazd z punktu A do punktu B, przejście przez tereny bogate pod względem przyrodniczym może stanowić ważny element podróży. Inna sprawa, jak potencjalny globtroter dowie się o takiej atrakcji...