Transport for London (TFL), podlegająca burmistrzowi instytucja zajmująca się transportem w stolicy Anglii, opracowuje plany przejęcia od kontrolowanej przez rząd Strategic Rail Authority, odpowiedzialności nad pociągami lokalnymi kursującymi w tym mieście.
TFL zamierza przekonać rząd, argumentując, że jest w stanie wprowadzić wspólne bilety na przejazdy zarówno autobusami, pociągami jak i metrem. Dojść ma do tego, jeżeli instytucja ta otrzyma możliwość decydowania o tym komu przyznawane będą franszyzy na świadczenie usług przewozowych i o innych kwestiach związanych z kursowaniem pociągów. Ocenia się, że odpowiedź Strategic Rail Authority nie będzie przychylna. SRA zapewne będzie argumentować, że Londyn jest zbyt ważny dla brytyjskiego transportu kolejowego, aby przewozy w tym mieście mogły być prowadzone bez żadnego udziału w zarządzaniu nimi przez nadzorcę brytyjskiego systemu kolejowego. Jeżeli pominie się lekki transport szynowy, to połowa podróży koleją w Wielkiej Brytanii odbywa się w obrębie aglomeracji Londynu, a ok. 70 proc. pociągów rozpoczyna lub kończy kurs w tym mieście. Dotąd Transport for London pełniła jedynie funkcję konsultacyjną wobec Strategic Rail Authority.
Wiele z pociągów regionalnych, dowożących ludzi do Londynu z okolicznych miejscowości, kursuje po tych samych liniach co dalekobieżne, co oznacza, że decyzje dotyczące przewozów na terenie stolicy mogą wpływać na poziom usług w całej Wielkiej Brytanii. Przedstawiciele SRA podkreślają, że "Bardzo ważnym dla pasażerów dojeżdżających do i wyruszających z Londynu, jest to aby zarząd transportu w Londynie współpracował ze Strategic Rail Authority. Brak udziału SRA w przedsięwzięciach dotyczących przewozów kolejowych w stolicy może okazać się katastrofalny dla pasażerów".
Propozycje Transport for London są zgodne z sugestiami rządu, który w styczniu dokładnie przyjrzał się pasażerskim przewozom kolejowym i stwierdził, ze lokalne instytucje powinny otrzymać większą kontrolę nad nimi.